Cześć dziewczyny. Postanowiłam napisać i poznać Wasze zdanie na temat karmienia mieszanego lub tylko mm od urodzenia.
Jestem mamą 3 tygodniowej Igi. Jest to moje pierwsze dziecko. Od początku miałam problemy z karmieniem , bolące ,poranione brodawki ,brak nawału i wkoncu moja niechęć do karmienia przez ogromny przy tym ból.
Wkoncu zdecydowałam się na karmienie mieszane ponieważ Iga się nie najadała moim mlekiem. Jadła i jadła a po odłożeniu nadal ssała ręce. Przyznaje , jest mi nie na rękę siedzieć z nią non stop żeby ona ssała. Poprostu tego "nie czuje" , podaje jej pierś bo wiem że moje mleko najlepsze ale jest to dla mnie obowiązek a nie przyjemność. . . Dakarmianie jej opisała bym 80 % moje mleko 20 mm. Ale przejdźmy do sedna postu:-) co myślicie o takim karmieniu? W internetach nie znalazłam "zrozumienia" wszędzie najeżdżają strasznie na mieszanki. Internet głosi KAMR KARM KARM!!!!!!! Czytam jakie to karmienie sztuczne jest źle i z jednej strony jestem na to zła a z drugiej myślę że jestem beznadziejna skoro daje to mojemu dziecku. . .
Jestem mamą 3 tygodniowej Igi. Jest to moje pierwsze dziecko. Od początku miałam problemy z karmieniem , bolące ,poranione brodawki ,brak nawału i wkoncu moja niechęć do karmienia przez ogromny przy tym ból.
Wkoncu zdecydowałam się na karmienie mieszane ponieważ Iga się nie najadała moim mlekiem. Jadła i jadła a po odłożeniu nadal ssała ręce. Przyznaje , jest mi nie na rękę siedzieć z nią non stop żeby ona ssała. Poprostu tego "nie czuje" , podaje jej pierś bo wiem że moje mleko najlepsze ale jest to dla mnie obowiązek a nie przyjemność. . . Dakarmianie jej opisała bym 80 % moje mleko 20 mm. Ale przejdźmy do sedna postu:-) co myślicie o takim karmieniu? W internetach nie znalazłam "zrozumienia" wszędzie najeżdżają strasznie na mieszanki. Internet głosi KAMR KARM KARM!!!!!!! Czytam jakie to karmienie sztuczne jest źle i z jednej strony jestem na to zła a z drugiej myślę że jestem beznadziejna skoro daje to mojemu dziecku. . .