reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Karmienie 7-miesięcznego niemowlęcia

Marlena**

Aktywna w BB
Dołączył(a)
17 Wrzesień 2010
Postów
75
hej, moja córka jutro kończy 7 miesięcy. Ma nietoleracje laktozy i skaze białkową. Pije Nutramigen. Od momentu rozszerzenia diety je według mnie małe porcje. W zasadzie to zawsze jadła tak mało. Wygląda to następująco:
7.00 - mleko (ok 120-140 ml)
10.00 - kaszka ryżowa na Nutramigenie (łyżeczką, ok.80 -100 ml)
13.00 - obiad (3/4 malego słoiczka)
16.00 - mleko (120-140 ml)
18.00 - jabłuszko (słoiczek)
19.30 - mleko (100-120 ml)
23.00 - mleko (150-180 ml)
Przybiera na wadze (ostatno 450 na miesiąc), morfologie i mocz ma w miarę OK. Jest radosna i pogodna. A każdy posiłek to dla nas wymyślanie, co zrobić, żeby otworzyła buźkę.Jak to jest u Was? Czy to już jej tak zostanie...?
A jak to jest z zagęszczaniem mleka? Bo według schematu od 7 miesiąca właśnie niemal do każdego mleka mam coś dosypywać? Jak Wy to robicie? Wolałabym podawać jej kaszkę łyżeczką, tak jak to robie teraz...
Będę wdzięczna za opinię...
 
reklama
Wiem ,że pewnie spodziewasz się innej odpowiedzi bo moja mała ma dopiero 4,5 miesiąca ale też od 2 tygodni odkąd wprowadzamy stałe pokarmy je mniej mleka,a tych stałych pokarmów wcale nie chce jak zje 2 łyżeczki to jest dobrze więc nie najada się na tyle żeby pić mniej mleka ;/ no i do tego(założyłam osobny wątek na forum) zaczęła mi się budzić częściej w nocy na karmienie i faktycznie potrafi dużo zjeść wtedy więc nie wiem od czego to jest zależne i co zrobić z tym fantem ;/ a na wadze też przybiera więc chyba wszystko ok z dziewczynami :)
 
Dużo je, fajnie przybiera czym Ty się dziewczyno martwisz. Nie patrz na schematy tylko na swoje dziecko. Obserwuj czy się uśmiecha, dobrze sypia jest zadowolone z życia. Jeżeli tak to zaufaj sobie o odpuść zadręczanie.
Czy jej tak zostanie...
moim zdaniem może być jeszcze gorzej:))
u nas są takie dni kiedy nic (nic, nic) nie je czasem nawet przez 3 dni a potem wraca do normy i znów coś tam zje:) W wieku przedszkolnym większość dzieci przestaje już całkiem jeść a jako nastolatki wcinają równo:)
Odkąd pamiętam mój jadł połowę tego co pisali na opakowaniach jak mu raz zagęściłam kaszką(żeby lepiej spał) to przez dwa dni nie jadł mleka (tak się ta kaszką najadł). Słoiczki (małe) na 3 dni były. Mleko następne w 9 miesiącu dostał bo wcześniej przestawał po nim jeść za bardzo sycące było a żyje i ma się dobrze:)
Więcej spokoju życzę
 
kazde dziecko jest inne, kazde ma inny apetet, nie ma sie czym przejmowac, moj synek dla odmiany jadl zawsze wiecej niz zalecano, ale przeciez dawalam mu tyle ile chcial, dziecka glodzic nie bede;) jesli wyniki ma ok i sie usmiecha to oznacza to ze po prostu ma mniejsze zapotrzebowanie i taka juz jej natura:)
 
Dla pocieszenia mój był zawsze poniżej siatki centylowej i wszystko z nim ok i tez zdarzało mu się wypijać 60-80ml mleka na posiłek.
180 zrobiłam pierwszy raz dopiero ok roku.
 
No widzisz, nie masz się czym martwić :-p jeśli chodzi o zagęszczanie kleikami, to ja też tego nie robię (Gabryś zaraz skończy 8mcy), bo jak raz spróbowałam, to faktycznie, tak się zapchał, że później nic nie chciał jeść :cool2: i też potrafi zjeść 30-60ml!!!! i być już ciężko najedzonym :szok: nie ukrywam, że tym swoim jedzeniem też mnie potrafi o palpitacje przyprawić, ale staram się nie panikować :confused2:
 
reklama
Z tymi kleikami to nie ma reguły bo ja chciałam dawać córce na noc żeby dłużej spała ale nie było efektu np ok 19 zjadała całą butle kaszki ok 150 ml(gdzie w dzień nawet tyle mleka nie wypija) i myślałam że będzie długo spała a ona już po 23 budziła się na karmienie:crazy:.Moja Zosia też je mało w dzień max 100 ml mleka co 3 godziny ale też przybiera na wadze ba nawet wychodzi poza siatki centylowe więc myślę że wszystko jest ok i Ty też nie masz się czym martwić taka ich natura.
Tak na marginesie moja mama mówi że ja jako dziecko wiecznie miałam "niedobór masy ciała" wpisany w książeczkę a od kilku ładnych lat nie mogę się pozbyć zbędnych kilogramów heheh
 
Do góry