reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kącik małego smakosza

ja nie podgrzewam w mikrofali , bo bałabym sie ,że wybuchnie mi słoik:-D
więc kąpiel wodna, albo podgrzewacz
dziwne troszkę z tymi falami, bo położne w szpitalu podgrzewają mleko w mikrofalach - widziałam na własne oczy!:szok:
 
reklama
Też podgrzewam w mikrofalówce i raczej nie zamierzam tego zmieniać. Różnych rzeczy się w życiu nasłuchałam na temat tego co zdrowe i szkodliwe. Zmienia się to co kilka/kilkanaście lat, więc mam gdzieś co teraz mówią. Kwestia tego kto komu więcej zapłaci za reklamę czy antyreklamę. Masło kiedyś było zdrowe, potem bardzo niezdrowe a ostatnio znowu wróciło do łask. I jak tu wierzyć w to co mówią???
 
ja tez podgrzewam w mikrofalówce. Moja mama nie bo zwyczajnie jest przeciwna mikrofalówce. Naszczescie to ona w tygodniu daje małej obiadki wiec sama sie meczy aby jej je odpowiednio podgrzac. W weekend ide na łatwizne.
 
Ja nie używam mikrofalówki do niczego, Oliwce odgrzewam obiadki albo w słoik do garnuszka i podgrzewam na wodzie albo wykładam obiadek do szklanej miseczki, stawiam na garnuszek z wodą i podgrzewam w ten sposób.
 
Wiecie co, bez wzgledu na to, co mowia inni, to po prostu jestem przeciwna mikrofalom i basta. Jak weszly do PL, to juz wtedy mowilo sie, ze szkodza. Potem przyszla moda, ze wszyscy kupowali, bo wygodnie itp.ale jakos nigdy sie do nich nie przekonalam. Reklamy nie maja z tym nic wspolnego. Natomiast chetnie wysluchalabym zdania dobranocki tak jak mowi nat, bo jest technologiem zywnosci i moze ma jakies ciekawe info na ten temat.
 
dziewczyny powiedzcie mi czy to jest normalne bo chyba zaczynam juz krejzowac;-)
Casperos zaczal jesc na potege!!!sniadanko kaszka 180ml lyzeczka plus owocki 190 sloiczek plus banan caly!3-4 godz pozniej obiadek plus owocki pol sloiczka plus jakis inny owoc jablko,kiwi oczywiscie 3-4 godz pozniej znowu obiadek reszta owockow oczywiscie miedzy czasie mleko no i kolacja kaszka plus owocki wiadomo kaszka na zmiane z parowka i chlebkiem lub jogurtem,przed spaniem 20-21 godz 180 ml mleczka z kleikiem ryzowym,okolo 23 znowu mleczko 180 ml z kleikiem i do 6 spokoj jak sie obudzi to jeszcze 150 ml mleka oczywiscie z kleikiem.a tak miedzy czasie chrupeczki sa w ruchu,i do tego my nie mozemy jesc przy nim bo wyje i musimy sie z nim dzielic tym co jemy.wiec powiem wam ze ja tyle nie pochlaniam co on!mam nadzieje ze to nie objaw jakiegos chorubska:-(
 
reklama
Do góry