reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kącik małego smakosza

Od początku pierzecie w zwykłych proszkach?
Ja piorę w Loveli dziecka ubranka i męża ścigam do prasowania ale chyba rzeczywiście czas to zmienić i roboty sobie nie dokładać. Oliwka miała po porodzie problemy ze skórą ale znikły jak skończyła m-c, dlatego też uważałam.
Rzutka ale pierzesz osobno czy z Waszymi?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja nie od początku. Chyba 1,5 miesiąca prałam w dziecięcym. Potem już wrzucałam wszystko do zwykłego.
Ciuszki i tetrę wyprasowałam raz. Przed porodem hehe
 
ja piore w loveli ale jak mi sie zapas skonczy to przechodze na vizir. Butelki gotuje raz na miesiac a tak normlanie płynem. niunia tez kranówkowa.
 
Ja piorę w płynie dla dzieci Baby Fashion- jakiś niemiecki- nie znam się. Mamy go od urodzenia małego. Jest bardzooo wydajny. Rzeczy małego piorę osobno i jakoś przyzwyczaiłam się do prasowania, a po drugie tak jak Mała mi lubie jak jego ciuszki są wyprasowane- chociaż niekiedy mam taką awersję do prasowania że po nocach mi się śni góra jego rzeczy.

A co do wody to gotuję i przelewam do 4 butelek, a przed samym podaniem mm pogrzewam. A co do ceny za wodę to wiesz zawsze może być gorzej i będzie chciał wodę za 7zł za litr.:-);-)
 
Ostatnia edycja:
kasis widzę że masz małego smakosza który byle czego nie je ;-) :-D z owocków najsłodszy jest banan, z warzywek dynia. Ale nie wiem czym dobrym pomysłem jest zaczynać od najsłodszych bo później może pogardzić tymi mniej słodkimi czy kwaśnymi. A podajesz małemu kaszkę? bo może do kaszki dodać łyżeczkę jabłuszka żeby go oswoić ze smakiem...wiesz ja to taka nieugięta jestem: moge raz coś zmienić ale jak młoda znów kręci nosem to "o nie, tak nie będzie" bo by mi wszystko na głowie postawiła ;-) może popróbuj z tym jabłuszkiem co jakiś czas, może np. jutro zje więcej? to jest jednak mimo wszystko duża zmiana w jedzonku i maluszek może protestować
 
Kasis Franek długo nie przepadał za owocami a w ogóle mi znajomi polecili żeby zaczynać od obiadków bo mają mniej wyraźny smak i tak robiliśmy, a jabłko to zjadł jak już wiele innych rzeczy wcinał, wcześneij nie chciał, marchewką pluje do tej pory, chyba że ma z mięsem i ziemniakiem to zje...

A tak w ogóle to znalazłam na stronie bobovity (chyba że ktoś już wrzucał a ja gapa):

Mini Książka Kucharska (jest np przepis na kisiel)
http://www.bobovita.com.pl/cms/images/clipart/PDF/Ksiazka_Kucharska_2010_01.pdf

Kuchnia Małego Alergika
http://www.bobovita.com.pl/cms/images/clipart/PDF/Kuchnia_malego_alergika_2010_04.pdf

My jak już pisałam nie sterylizujemy, pierzemy normalnie razem z naszymi rzeczami, prasujemy tylko rzeczy wierzchnie jak np jeansy żeby nie były jak krowie z gardła, bielizny nie. Żarełko na kranówce, zabawek nie pierzemy, ba wczoraj Franek oblizał sąsiadce wszystkie zabawki jej dziecka i dzielili sie gryzakami hmm...
Balsamem był smarowany...chyba jak miał miesiąc ostatnio.

Nice a może spróbuj zagotować tą wode? Może tu jest przyczyna?
 
jutro kupuje bananka i dodam go do jabłuszka i zobaczymy, a do mleczka dodaje kleik kukurydziany dwie łyżeczki, jak skończymy to kupie kaszki.
A i kupie ta dynie na obiadek to zobaczymy, dzięki laseczki za podpowiedz:)
 
reklama
My od 3 dni przechodzimy z Nutramigenu na normalne mleczko(jutro juz calkiem odstawimy Nutramigen) i jak na razie jest super,nic zlego sie nie dzieje.Wiec sukces :)))
 
Do góry