o kurde widze, ze co niektorzy w takich tarapatach jak ja : znalezc na szybko plan B na wakacje hehe... Tutaj tez juz nic nie ma , a jak jets na wylot na pocztaku sierpnia to ceny takie, ze sie odechciewa... TUNEZJA ZA 1300-1500 euro, na leb upadli... a grecja wielki kryzys a ceny dochodza do 900-1000 za marne hoteliki, ktorych nie odnowili od lat 90-tych...
W egipcie niby za cieplo po czerwcu, ale powiedzcie dziewczyny: potrzebna wiza dla polaka? bo jak wylece z biura fr. to nikt mi tu jednej wizy dla polki nie ebdzie zalatwial, a meza wlasnie kusi nurkowanie z rafami choc pewnie nie odwaze sie nie wiedzac co mnie czeka na granicy... a tunezja od sierpnia 2009 nie potrzebujemy wizy, ale my wlasnie musielismy ja anulowac, a jutro bysmy wylatywali... ni nic... zawsze pozostaje nam poludnie francji baltyk nad ktorym nie bylam od .... 4 albo nawet 5 LAT!!!!!!
W egipcie niby za cieplo po czerwcu, ale powiedzcie dziewczyny: potrzebna wiza dla polaka? bo jak wylece z biura fr. to nikt mi tu jednej wizy dla polki nie ebdzie zalatwial, a meza wlasnie kusi nurkowanie z rafami choc pewnie nie odwaze sie nie wiedzac co mnie czeka na granicy... a tunezja od sierpnia 2009 nie potrzebujemy wizy, ale my wlasnie musielismy ja anulowac, a jutro bysmy wylatywali... ni nic... zawsze pozostaje nam poludnie francji baltyk nad ktorym nie bylam od .... 4 albo nawet 5 LAT!!!!!!