reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jezdzenie winda w ciazy

Aniaanka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
25 Marzec 2018
Postów
700
Witam

Mam takie pytanie.
Musialam dzis wjechac winda na osme pietro, poczulam podczas jazdy cisnienie w brzuchu. Niestety nie bylo tam schodow, dlatego winda byla jedyna opcja. Jechalam do lekarza.
Lekarka powiedziala ze nic sie nie stalo ale poradzila bym wracajac wysiadala na kazdym pietrze. Ale z szostego winda pojechala znow na osme. Potem juz udalo sie dotrzec na dol.
Boli mnie teraz troche brzuch. Czy moglo sie cos stac czy winda nie moze zagrozic? Obecnie jestem w 22 tygodniu. Z gory dziekuje za odpowiedzi
 
reklama
Rozwiązanie
W zeszlym roku bylam w ciazy biochemicznej ale nie sadze by miala zwiazek z endometrioza. Tak strasza a ta choroba wcale nie zabiera nam szans na dzieci ,cale szczescie. Zamiast sie ciagle martwic postaram sie cieszyc choc te pogody teraz sa okropne jak jest sie w ciazy. I ciage mam uczucie ze mi niedobrze, nawet od wody, moze to od zgagi.
A ja wlasnie tak sie nastawiam ze po porodzie bedzie zdecydowanie latwiej niz w ciazy i ze bedzie super, ze z dzieckiem nawet mozna podrozowac.
Tydzien temu mialam usg polowkowe i jest zdrowy chlopczyk. Lekarz stweirdzil ze dziecko jest duze i ma dlugie nogi. A porownujac wage jaka jest podawana to wydaje mi sie ze jest standardowa, taka jak podaja normy dla danego tygodnia. I ciaza jest o 5 dni starsza niz wynika z obliczen na podstawie ostateniej miesiaczki. Widzialam jak dzidzius ssie paluszek. Utrudnienie mam z powodu wielkiego polipa szyjki macicy, bo powoduje pieczenia i ciagle musze brac przez niego globuli i inne leki. Na poczatku ciazy powodowal krwawienia a teraz nie.
 
reklama
Też tak myślałam ale po porodzie wcale nie jest łatwiej bynajmniej z mojego doświadczenia ciągle coś a to czy kupa ok a to czemu płacze może brzuszek-paluszek, ząbki, zbyt duży apetyt/zbyt mały apetyt, gorączka (od czego) szczepienia itd. I wcale tak fajnie się nie podróżuje bynajmniej dla mnie to meczarnia szczególnie gdy dziecko jest małe- bo dzieci najlepiej czuja się w domu. No ale życie pisze swoje scenariusze. Mam nadzieję że u Ciebie ten strach minie wraz z przyjściem dziecka na świat. Gratuluję Synka! I życzę Wam spokoju i dużo radości! Pozdrawiam
A ja wlasnie tak sie nastawiam ze po porodzie bedzie zdecydowanie latwiej niz w ciazy i ze bedzie super, ze z dzieckiem nawet mozna podrozowac.
Tydzien temu mialam usg polowkowe i jest zdrowy chlopczyk. Lekarz stweirdzil ze dziecko jest duze i ma dlugie nogi. A porownujac wage jaka jest podawana to wydaje mi sie ze jest standardowa, taka jak podaja normy dla danego tygodnia. I ciaza jest o 5 dni starsza niz wynika z obliczen na podstawie ostateniej miesiaczki. Widzialam jak dzidzius ssie paluszek. Utrudnienie mam z powodu wielkiego polipa szyjki macicy, bo powoduje pieczenia i ciagle musze brac przez niego globuli i inne leki. Na poczatku ciazy powodowal krwawienia a teraz nie.
 
A ja wlasnie tak sie nastawiam ze po porodzie bedzie zdecydowanie latwiej niz w ciazy i ze bedzie super, ze z dzieckiem nawet mozna podrozowac.
Tydzien temu mialam usg polowkowe i jest zdrowy chlopczyk. Lekarz stweirdzil ze dziecko jest duze i ma dlugie nogi. A porownujac wage jaka jest podawana to wydaje mi sie ze jest standardowa, taka jak podaja normy dla danego tygodnia. I ciaza jest o 5 dni starsza niz wynika z obliczen na podstawie ostateniej miesiaczki. Widzialam jak dzidzius ssie paluszek. Utrudnienie mam z powodu wielkiego polipa szyjki macicy, bo powoduje pieczenia i ciagle musze brac przez niego globuli i inne leki. Na poczatku ciazy powodowal krwawienia a teraz nie.

Nie chce Cię straszyć, ale mimo wszystko napiszę ;) jak byłam w drugiej ciąży, to dziewczyny na forum z mojego miesiąca pisały tak jak Ty, ze tylko do porodu, a później to już po lęku. Ja - mimo ze z pierwszej ciąży miałam zupełnie zdrowe dziecko - cały czas im powtarzałam, ze tak naprawdę po porodzie zaczyna się panika. O zdrowie dziecka, później żeby nie zrobić mu krzywdy, następnie o to żeby raczkujące/chodzące dziecko upilnować. Zmartwień jest mnóstwo. I na własnej skórze się dowiedziałam, ze mam rację - druga córka urodziła mi się z przeróżnymi problemami zdrowotnymi, a u pierwszej po 7 latach(!) wyszły problemy z sercem, arytmia, nadciśnienie.
Nie chodzi mi o strasznie, ale o to, ze ciąża to stan dużo dużo dużo dużo lepszy psychicznie niz później macierzyństwo ;)
 
Dokładnie tak, tak to jest człowiek martwi się już całe życie o dzieciaczki ale to po prostu trzeba doświadczyć.
Nie chce Cię straszyć, ale mimo wszystko napiszę ;) jak byłam w drugiej ciąży, to dziewczyny na forum z mojego miesiąca pisały tak jak Ty, ze tylko do porodu, a później to już po lęku. Ja - mimo ze z pierwszej ciąży miałam zupełnie zdrowe dziecko - cały czas im powtarzałam, ze tak naprawdę po porodzie zaczyna się panika. O zdrowie dziecka, później żeby nie zrobić mu krzywdy, następnie o to żeby raczkujące/chodzące dziecko upilnować. Zmartwień jest mnóstwo. I na własnej skórze się dowiedziałam, ze mam rację - druga córka urodziła mi się z przeróżnymi problemami zdrowotnymi, a u pierwszej po 7 latach(!) wyszły problemy z sercem, arytmia, nadciśnienie.
Nie chodzi mi o strasznie, ale o to, ze ciąża to stan dużo dużo dużo dużo lepszy psychicznie niz później macierzyństwo ;)
 
Dziekuje, mam nadzieje ze wszystko sie ulozy. Najpierw sie balam ze nie zajde w ciaze bo mam endometrioze, jestem po operacjach i wielu lekarzy mnie straszylo ze bedzie ciezko i szanse mam znikome. Lewa strona ucierpiala przez ta chorobe, mialam nawracajace torbiele endometrialne usuwane operacyjnie. Na szczescie w ciaze zaszlam bez zadnych problemow, co dziwne wystarczyla jedna proba w dni plodne, mimo tej choroby. Myslalam ze jak sie uda zajsc to juz bede spokojna a okazalo sie ze ciaza to dla mnie trudny okres. A teraz sie nastawiam pozytywnie ze dam sobie rade i wszystko sie ulozy.
 
No widzisz ja też mam endometrioze i też cała historia zabiegów i nawracajacych cyst przy tym o drugiego bobasa staraliśmy się 9 miesięcy więc nie tak mało no ale w końcu się udało. Napewno wszystko będzie dobrze, dzidzi zdrowa ciesz się ciąża
Dziekuje, mam nadzieje ze wszystko sie ulozy. Najpierw sie balam ze nie zajde w ciaze bo mam endometrioze, jestem po operacjach i wielu lekarzy mnie straszylo ze bedzie ciezko i szanse mam znikome. Lewa strona ucierpiala przez ta chorobe, mialam nawracajace torbiele endometrialne usuwane operacyjnie. Na szczescie w ciaze zaszlam bez zadnych problemow, co dziwne wystarczyla jedna proba w dni plodne, mimo tej choroby. Myslalam ze jak sie uda zajsc to juz bede spokojna a okazalo sie ze ciaza to dla mnie trudny okres. A teraz sie nastawiam pozytywnie ze dam sobie rade i wszystko sie ulozy.
 
reklama
W zeszlym roku bylam w ciazy biochemicznej ale nie sadze by miala zwiazek z endometrioza. Tak strasza a ta choroba wcale nie zabiera nam szans na dzieci ,cale szczescie. Zamiast sie ciagle martwic postaram sie cieszyc choc te pogody teraz sa okropne jak jest sie w ciazy. I ciage mam uczucie ze mi niedobrze, nawet od wody, moze to od zgagi.
 
Rozwiązanie
Do góry