reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jest jeSzcze szansa?

dombor2301

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
6 Maj 2022
Postów
55
Cześć dziewczyny. Staramy się z mężem o dziecko. Z kalendarzyka wynika, ze 16go mialam owulacje. Przed owulacja i 2dni po były zbliżenia. Okres powinnam dostać 28go (mam regularny). 25go popołudnia zobaczyłam lekkie plamienie zdziwiłam się bo nie mialam bólu kak zawsze ani podbrzusze ani plecy a zawsze nie mogę wytrzymać. W niedziele trosske bardziej obfite a w poniedziałek kolo 12 juz koniec. W połowie od owulacji bardzo duży bol piersi. Od poniedziałku mdlosci i zawroty głowy. Jestem bardzo ospała, brak apetytu. Zeobilam test wczoraj ale negatywny. Dzisiaj znow wymiotowalam rano, piersi znow obrzekniete i pojawiły mi się niebieskie zyly na całym piersiach aż wchodzące donramion. Czy pomimo negatywnego testu powinnam go powtórzyć po weekendzie? Możliwe że owulacje mialam pozniej i wszystko się przesunęło?
 
reklama
Ja bym na Twoim miejscu oznaczyła betę. Nie będzi wątpliwości. Owulka zawsze mogła się przesunąć. Powodzenia :)
 
Zdecydowanie oznacz sobie betę, bo sprawdzanie owulacji kalendarzykiem czy aplikacją to loteria, może być, a wcale nie musi, mogła się przesunąć, etc.
Trzymam kciuki!
 
Zrob, bete to najpewniejsze. Ostrożnie z objawami.... Wiele potrafimy siebie wmówić jeśli baaardzo chcemy wiem po sobie, a potem zawód boli jak cholera. Mało prawdopodobne żebyś już czela wymiotować, czy widzieć drastyczne zmiany na piersiach. Powodzenia 🥰
 
Na objawy zdecydowanie za wcześnie, trochę mnie to nie przekonuje jak ktoś w dniu spodziewanej miesiączki pisze, że już ma nudności... 😄😄 zrób betę będziesz spokojna i pewna
 
reklama
Ja mam bardzo bolesne miesiączki, ból aż promieniuje mi na kręgosłup i boli mnie głowa. Nie raz tak mi się zdarzyło, że "poczułam" że okres mi się zaczął a nie mogłam skorzystać z łazienki ale od razu zaczynał mnie boleć brzuch, głową, oblewał mnie pot i w ogóle. Jak juz zobaczyłam w łazience, że jednak okresu nie ma wszystkie objawy przemijały jak reka odjął. Myślę, że w przypadkach okołociążowych jest to samo. Mozg płata figle.
 
reklama
Do góry