reklama
Tomek sam był odbierać. Wcześniej z nami gadała babka, a sprawę Allegro załatwiało się z jakimś młodym chłopakiem, ja z nim tylko gadałam przez telefon. Tak więc nawet się nie zorientowali, że dzień wcześniej o mało nie kupiliśmy u nich tego samego wózka ponad stówę drożej
reklama
Podziel się: