reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jaki odciagacz katarku?

reklama
u nas to jest raz lepiej raz gorzej, czasami to się dziecię śmieje z tego odciągania a czasami jest tylko bieganie dookoła, tak samo jak ze spraykiem do nosa, wcześniej się bał a teraz bardzo lubi, to chyba zależy od sprayu, te z większym ciśnieniem się nie sprawdziły, dobrze natomiast zareagował na disnemar bo robi taką delikatną mgiełkę i nie ma takiej dużej końcówki
 
u nas frida się sprawdziła, a czym się różni od katarka?

Katarek podłączasz do odkurzacza. Ma on redukcję ciągu, więc krzywdy nie zrobi oraz jednostajnie odciąga, dzięki czemu nie podrażnia śluzówki, co może się stać, przy odciąganiu ustnym innymi aspiratorami.

Ja sobie chwalę Katarka, jest niezastąpiony. Próbowałam na wyjeździe innym aspiratorem i gruszką, ale się tylko umączyłam, a katar w nosie siedział :no: Aaa... no i to, że samo się odciąga to mega plus przy wiercącym się i uciekającym dziecku ;)
 
Ja to bym się jednak bała używać takiego odciągacza podpinanego pod odkurzacz. Niby regulowana siła ssania, ale jednak.. Używam gruszki/fridy.
 
My mieliśmy aspirator i zupełnie się nie sprawdził. W końcu kupiliśmy najzwyklejszą gruszkę i czyszczenie noska stało się o wiele łatwiejsze.
 
Ja uzywam dla najmłodszej córki katarku, podłączam go pod odkurzacz. Deko boi się, ale najlepiej on ściaga, ile razy uratował ją od zapalenia oskrzeli. Teraz znó musze go wyciągnąc bo ma katar, i aż ją dławi :(
 
reklama
Do góry