reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Jak zorganizować przygotowanie obiadku ?????

agamal

kociara
Dołączył(a)
19 Czerwiec 2007
Postów
228
Chciałabym zacząć gotować zupki dla mojego synka, ponieważ kupne są bardzo drogie a on już coraz więcej je. Zastanawiam się tylko jak to zorganizować. Chciałabym aby codziennie synek dostawał inną, świeżą zupkę, a codzienne gotowanie 150 - 200 gram jest dla mnie niewygodne i pochłania dużo czasu.
Chciałabym ugotować większą ilość np: dwóch, trzech rodzajów zupek - obiadków, poporcjować i jakoś przechować, a potem codziennie wyjmować inny obiadek.
Czy jest to możliwe ?????
Czy do tego celu najodpowiedniejsze będzie zagotowanie w słoikach, zamrożenie czy może macie jeszcze inny sposób ?????
Jak to robicie ???
Jak sobie organizujecie przygotowanie obiadków dla swoich dzieciaczków, żeby było szybko, smacznie, świeżo i różnorodnie ?????
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja gotuje na dwa dni zupke a drugie dostaje to co my oczywiscie nic smazonego ziemniaczek z sosem kluske pierogi ale zupke ma na 2 dni w lodowce
 
Agamal, ja codziennie gotuję obiadki i wcale jakoś dużo czasu mi to nie zajmuje. Od jakiegoś czasu robię tak, że warzywa, które je Łucja, myję, kroję w kostkę, wkładam do torebek śniadaniowych i zamrażam. Potem wyciągam po kilka kostek z tych warzyw, których akurat chcę użyć + plasterek mięsa (też umyte kroję w plastry i mrożę), jarzyny gotuję z oliwą z oliwek w jednym rondelku, mięso w drugim. Doda, że takie mrożonki bardzo szybko miękną w gotowaniu :)
 
hej,
ja codziennie gotuje zupke dla mojego szkraba,to naprawde nie zajmuje tak dużo czasu,kłade małą na widoku(zaczeła raczkować)i obieram 2 ziemniaczki,i na wrzątek rzucam,za 15minut troche brokuła!i chwile to się gotuje..w między czasie do małej dużo mówie i ja zabawiam..i już zupa gotowa-w 25 minut!!osobno daje jej mięsko,ale to już ze słoiczka!jako drugie danie
powodzenia w gotowaniu
 
a ja robiłam zupki co dwa dni, też miałam poporcjowane warzywka i mięsko w zamrażarce, więc komponowanie i gotowanie było szybkie a potem miksowanie i jeszcze gorące do słoiczków, zakręcić i do zimnej wody żeby szybko "chwyciły". Po jakimś czasie słychać "klik" że zakrętka wklęsła, więc myślę że w takiej postaci na pewno przez 24 h w lodówce nic tym zupkom nie miało prawa się stać.
 
reklama
Gotowałam zupki na 2, 3 dni.
W zamrażarce miałam poporcjonowane mięsko, więc dodawałam tylko warzywka, gotowałam, miksowałam i wekowałam w małych słoiczkach.
Trzymałam w lodówce słoiczki i na godzinkę przed podaniem grzałam całe słoiczki w garnku z wrzątkiem.

W ten sposób oszczędzałam tak cenny czas.

Pozdrawiam
 
Do góry