reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak wzmocnić odporność u malucha

Mrs.mama

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Maj 2022
Postów
151
Dziewczyny mam prawie 11 miesięcznego synka. Wciąż choruje...ciągle coś łapie jak tylko ma kontakt z dziećmi. Jeszcze nie chodzi do żłobka więc aż boje się pomyśleć co będzie jak tam w końcu trafi. Ale do brzegu. Co podajcie takim maluszkom żeby wzmocnić odporność? Dzisiaj byliśmy u lekarza bo mały ma temperaturę, katar itd. lekarz przepisał sambucol. Mhhh już sama nie wiem jak go wzmocnić.
 
reklama
Z tych roznych specyfikow na odpornosc to nie wiem, czy cokolwiek dziala. Na pewno probiotyk i odpowiednia dawka wotaminy D nie zaszkodza. Kiedys starsza moja miala robiona kuracje specyfikiem o nazwie Rino.germina, zeby odbudowac flore nosogardzieli, a tym samym odbudowac bariere przed drobnoustrojami. Olej z czarnuszki tez podobno jest dobry. Z takich spraw to jeszcze hartowanie, wychodzenie w kazda pogode i przede wszystkim nie przegrzewanie dziecka.
Ale tez miej na uwadze to, ze poprzez chorowanie wiekszosc dzieci nabiera odpornosci. Tak organizm uczy sie bronic przed drobnoustrojami. I w pewnym momencie, jak odpornosc sie wzmocni to przestanie chorowac.
 
Ja podawalam zawsze probiotyki (całym rokiem) bo syn ma słaba odporność, często łapią go wirusy, ma cały czas alergię mimo brania leków i przestrzegania diety, no i mocne azs. Aż natknęłam się na jakiś artykuł, że ponoć są badania które potwierdzają ze probiotyki nie są takie dobre, jak do tej pory myslono. Więc od jakiś 3 tyg odstawiony. Do tego codziennie witamina D. Nie przegrzewam dziecka, ubieram raczej cienko, wietrzę dom, jemy codziennie owoce, kiedy widzę że coś go bierze sięgam po jakieś środki z apteki typu syrop z porostu islandzkiego, czy kapsułki twist off np z czarnym bzem i lipą. No i staram się nie być taką pedantyczna, nie panikuje gdy podniesie coś z podłogi i weźmie do buzi, czy dobrze robię - nie wiem, ale tka mi podpowiada intuicja, żeby nie było sterylnie a miał jakiś kontakt z bakteriami.
 
Na szybko dam parę linków do Pana tabletki, jeśli stosujecie probiotyki to warto poczytać.
 
Dziewczyny mam prawie 11 miesięcznego synka. Wciąż choruje...ciągle coś łapie jak tylko ma kontakt z dziećmi. Jeszcze nie chodzi do żłobka więc aż boje się pomyśleć co będzie jak tam w końcu trafi. Ale do brzegu. Co podajcie takim maluszkom żeby wzmocnić odporność? Dzisiaj byliśmy u lekarza bo mały ma temperaturę, katar itd. lekarz przepisał sambucol. Mhhh już sama nie wiem jak go wzmocnić.
Witamina D, tran, codzienne spacery bez względu na pogodę, nie przegrzewać. Wietrzyć mieszkanie i starać się nie wprowadzać zbyt sterylnych warunków. U nas przytulanie ze zwierzakami to codzienność 😁 U nas synu 10 miesięcy i tylko raz chory przez 1,5 dnia, więc może coś tam działa 😊
 
Dzięki dziewczyny. Pomyśle o tym oleju z czarnuszki i o kapsułkach twist off. Z tym tranem to też dobry pomysł ale że dziecko 10 mcy może zażywać tran?
 
AGH no i co do sterylnych warunków to oczywiście nie przesadzam. Mamy czworonoga w domu więc o sterylności zapomniałam wieki temu 😁
 
reklama
Do góry