reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak się czujesz mamo?

Migrena:baffled:
Poranna rozmowa z muszlą zaliczona:-(

Matylda
wspolczuje. Trzymaj sie.

... żeby i u mnie tak było;-) Dzięki za słowa otuchy, zawsze to buduje trochę człowieka;-) Oj tak i już coraz bliżej tego dnia...:-)

Wolfia, bedzie dobrze.Zobaczysz. Trzymam kciuki za Was. (i zazdroszcze). JA mialam porod rewelacyjny i w expresowym tempie. Z tego co pamietam to masz termin w dniu urodzin mojej Milenki:-):-)
 
reklama
Wolfia, bedzie dobrze.Zobaczysz. Trzymam kciuki za Was. (i zazdroszcze). JA mialam porod rewelacyjny i w expresowym tempie. Z tego co pamietam to masz termin w dniu urodzin mojej Milenki:-):-)

Mój też do najgorszych nie należał, ale zaczynam się trochę bać:sorry2: Pewnie dlatego, że tym razem męża ze mną nie będzie:-( Termin mam na 7.02, czyli w dniu urodzin Twojej Milenki - ciekawe czy dotrwam czy przenoszę:confused:;-):-D
 
Mój też do najgorszych nie należał, ale zaczynam się trochę bać:sorry2: Pewnie dlatego, że tym razem męża ze mną nie będzie:-( Termin mam na 7.02, czyli w dniu urodzin Twojej Milenki - ciekawe czy dotrwam czy przenoszę:confused:;-):-D

Rozumiem, szkoda ze meza nie bedzie przy Tobie,ale zobaczysz bedzie dobrze, tym bardziej ze masz juz doswiadczenie i pewnie tez bedziesz rodzila w tym samym szpitalu co wczesniej.
 
Jejku dziewczyny podziwiam was,że będziecie mieć już kolejne dzieciątko,mi na razie wystarczy jedno,chociaż planuję drugie(chciałabym dziewczynkę Kalinkę)przed 40-stką Darka,więc za ok.3 lata,ale zazdroszczę też Wam,bo będziecie mieć już odchowane maleństwa,a ja wtedy będę mieć nocne pobudki;-)

Po porodzie miałam dość bólu i mówiłam,że nie chcę już dzieci,ale zapomniałam o nim,choć przez 6 dni cierpiałam męki i byłam na lekach,a przez 3 tyg nie siedziałam to i tak nie ma nic cudowniejszego niż rodzące się dzieciątko:-D
 
Przeciągnęłam się dziś i coś mi strzeliło znów w plecach :-( Boli, drętwieje i nie mogę głową swobodnie kręcić. Kurcze, ja się już chyba sypię :crazy:
 
oj Kasiad..bedzie lepiej...i co ty opowiadasz za bzdury - "sypie sie" hehehe:-D

ja mam małego dołka...ale daje rade...
 
reklama
Do góry