reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak się czujesz mamo?

juz nie pamietam czy ci mowiałam i czy ty nie mowiałas ...ale powinnas zapisac sie jak najszybciej do poradni leczenia bólu:-:)-)
 
reklama
Tesciowa mojej siostry tez ma migrene i pare lat temu doszlo do tego ze sparalizowalo jej pol twarzy i brala bardzo drogie leki i zastrzyki a teraz troche ustapilo tylko jedna powieke ma opuszczona i jak czuje ze idzie migrena ciula odrazu po zastrzyki:baffled:
 
aga-pg moja mama też kiedyś miała takie migreny, tzn tak je nazywała. Cierpiała na to przez 30 lat, odkąd skończyła liceum. Trwały tak samo jak u Ciebie po 3-4 dni i pojawiały się kilka razy w miesiącu. Wymiotowała wtedy z bólu i tylko leżała na łóżku biorąc tabletki z krzyżykiem.
 
Kiedyś w końcu trafiła do lekarza-kręgarza i okazało się, że ma wrodzone zwyrodnienie części szyjnej kręgosłupa i coś jej uciskało na nerw i stąd te bóle. Gość ją ponaciągał jak trzeba, nauczył ją odpowiednich ćwiczeń które eliminowały ucisk na nerw i od tej chwili migreny się skończyły! Od prawie 10 lat już ich nie miewa, a jak się pojawiają, to robi ćwiczenia i radzi sobie bez tabletek. Wybierz się do dobrego lekarza, bo naprawdę warto!!!
 
Aga współczuję tych migren. I znam ten ból :baffled:
W zeszłym tygodniu chodziłam po ścianach, tak mnie bolało... mroczki, wymioty i osłabienie, musiałam zwolnić się z pracy, bo już nie dawałam rady.
W tym tygodniu scenariusz miała szansę się powtórzyć. Dokładnie o tej samej porze, tego samego dnia co w zeszłym tygodniu (wtorek, godz. 22) siedzę w domu, oglądam 39 i pół na TVN i czuję, że się zbliża..:baffled: Tym razem nie czekałam na rozwój sytuacji, tylko szybko capnęłam tabletki przeciwbólowe i magnez. Pomogło. W środę rano było ok, ale w pracy zrobiło mi się niedobrze (głowa jeszcze nie bolała). Były to takie charakterystyczne mdłości, wzięłam tabletkę przeciwbólową i mdłości przeszły, ból się nie pojawił. Udało się zgasić pożar:tak:
 
reklama
Do góry