reklama
ja w miarę ok gdyby nie to chole.... uczulenie swędzi jak opętane a obsypana jestem cała i ciekawe jak do pracy pójdę chyba tym razem płyn do kąpieli małej mnie uczulił bo nic nowego nie używałam jutro jak dobrze pójdzie to idę do dermatologa....
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Mam taki katar i ból gardła, ze żyć mi sie nie chce - ni stad ni z owąd sie wziął w południe - szlak mnie trafia -nos zapchany czerwony, ciągle mi z niego leci gardło zadrapane...buuuuuuuuuu.....a w południe miałąm ochotę męża skonsumować wieczorem ;-);-);-)- dobrze, że mu nie powiedziałam.... bo by mi truł...
A mnie wreszcie przestaje boleć gardło. Uff! Wyjątkowo długo i mocno mnie bolało tym razem. Oli miała 1 dzień temperaturę, następny dzień bolało ją gardło, a na trzeci dzień już wyglądała jak nówka, a ja się męczyłam i męczyłam. W końcu wczoraj skończyła się moja cierpliwość i wzięłam antybiotyk zapisany mi przez lekarza, gdyby mi się nie polepszyło w najbliższym czasie. Jeszcze mam głos zmieniony, bo zeszło mi na krtań, ale czuję się już prawie dobrze.
Mysia i Gosia, życzę zdrówka, oby Was tak nie bolało jak mnie
A Tobie Rozalka co tak ciśnienie podniosło
Mysia i Gosia, życzę zdrówka, oby Was tak nie bolało jak mnie
A Tobie Rozalka co tak ciśnienie podniosło
Tycia
Mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2005
- Postów
- 5 811
A ja w koncu biore sie za moje zatoku.Na poczatku ciazy z Kondziem zaczelam chorowac,ale nie moglam brac odpowiednich lekow.Bralam kilkukrotnie antybiotyki dozwolone,ale zaden mi nie pomogl...Doszlo do tego,ze zatkala mi sie calkiem jedna dziurka w nosie.Koszmar.Karmilam Kondzia i caly czas sobie tlumaczylam,ze jeszcze wyrzymam,zeby go karmic jak najdluzej...Niestety od tygodnia mam zatkany juz caly nos.Dzis bylam na przeswietleniu zatok i okazalo sie,ze faktycznie prawa jest chora.Opis bedzie dopiero jutro po poludniu,wiec bede wiedziec dokladnie.Znalazlam tez jakiegos profesorka ze szpitala na Szaserow i umowie sie na wizyte.Ciekawe tylko ile ona bedzie kosztowac.Jesli dostane jakies sline antybiotyki,to niestety kondziorka mojego kochanego bede musiala odstawic od piersi.Przykro mi bardzo z tego powodu,ale juz czas zadbac o swoje zdrowie...
Współczuje z tymi zatokami. Ja chorowałąm przez długie lata, a potem Madzia. N aszczęście chodziłam z nią do laryngologa, dla którego podanie antybiotyku było ostatecznoscia. I np stosowała krople do noska, do których dodawaliśmy antybiotyk, który działa tylko miejscowo. Miał kilka takich metod. Dzięki temu nam córcię leczył nie obniżając jej jeszcze bardziej odpornosci.
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
polecam Sinupret (ziołowy ale cuda robi;-))Lek pochodzenia roślinnego o działaniu sekretolitycznym.
Powoduje rozrzedzenie śluzu dając efekt zmniejszający obrzęk błon śluzowych górnych dróg oddechowych.
Wspomagająco w ostrych i przewlekłych stanach zapalnych zatok, górnych itd.
u nas sie sprawdzał
Powoduje rozrzedzenie śluzu dając efekt zmniejszający obrzęk błon śluzowych górnych dróg oddechowych.
Wspomagająco w ostrych i przewlekłych stanach zapalnych zatok, górnych itd.
u nas sie sprawdzał
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 14 tys
Podziel się: