Dziewczyny, mój syn ma 4 miesiące i jest w 90 centylu wzrostowo i 75 wagowo, nie jest zatem leciutkim piórkiem. Ja z kolei ważę 60 kg i nie jestem jakimś sportowym wyczynowcem. Średnio co 2 -3 tygodnie dopada.mnie straszny bol wszystkiego, pleców, mięśni, coś jakby zakwasy na całym ciele. Nie jestem w stanie w nocy wstać z łóżka, różnie mi temperatura. Podejrzewam że to od dźwigania bobasa. Nie chcę jeździć na tabletkach przeciwbólowych cały czas a i podejrzewam że lekarz mi niczego odkrywczego nie powie. Czy macie jakieś sprawdzone metody na podobne dolegliwości? Ćwiczenia? Czy jednak leki?