Ja porodu sie balam wiec bylam nastawiona ze bedzie bolalo..II faktycznie bolalo bo bole były z każdej możliwej strony.
Ale po pierwsze przed porodem ćwiczyłam prawidłowy oddech i dużo oglądałam filmików o prawidłowym porodzie wiec wiedziałam że na skurczu sie spiąć w sobie i "ruszać sie" a pomiędzy na maksa odpoczywac.... to przyspiesyzlo duzo akcje bo caly porod trwal 3h... wiec po pierwsze to szkoła rodzenia, po drugie prawidłowy oddech .. A po trzecie to podejść do tego zadaniowo ze dasz rade bo musisz. A reszta dalej sie toczy...
Bardziej jak sam porod mnie zaskoczył czas po porodzie. Bo o porodzie mówiono duzo A o tym co będzie po juz nic. Każdy mowil ze bedzie pięknie bk maleństwo obok A nikt nie mówił że karmienie wcale nie jest proste, ze hormony szaleją jak głupie, ze czlowiek jest mega zagubiony w nowej sytuacji...
Jak juz skupiasz się na porodzie to warto też zainteresować się co dzieje się w okresie połogu i jak sobie radzić
Takze powodzenia!!)
Ale po pierwsze przed porodem ćwiczyłam prawidłowy oddech i dużo oglądałam filmików o prawidłowym porodzie wiec wiedziałam że na skurczu sie spiąć w sobie i "ruszać sie" a pomiędzy na maksa odpoczywac.... to przyspiesyzlo duzo akcje bo caly porod trwal 3h... wiec po pierwsze to szkoła rodzenia, po drugie prawidłowy oddech .. A po trzecie to podejść do tego zadaniowo ze dasz rade bo musisz. A reszta dalej sie toczy...
Bardziej jak sam porod mnie zaskoczył czas po porodzie. Bo o porodzie mówiono duzo A o tym co będzie po juz nic. Każdy mowil ze bedzie pięknie bk maleństwo obok A nikt nie mówił że karmienie wcale nie jest proste, ze hormony szaleją jak głupie, ze czlowiek jest mega zagubiony w nowej sytuacji...
Jak juz skupiasz się na porodzie to warto też zainteresować się co dzieje się w okresie połogu i jak sobie radzić
Takze powodzenia!!)