U
usunięty
Gość
Witajcie. Mam nadzieję że poraz kolejny podzielcie się ze mną swoimi radami oraz doświadczeniem w temacie nocnik
Otóż u mnie sytuacja wygląda tak :
Próbuję już drugi miesiąc nakłonić córkę na nocnik a ona uparciuch jak mało kto chodzi sobie bez pampersa pół dnia i nawet nie usiądzie na nocnik . A jak już nie wytrzyma to krzyczy pampers albo (jak poleci) mokro! Męczę się i męczę i nie widać żadnego rezultatu. Może przez te dwa miesiące z cztery razy zrobiła. Próbowałam ją przekupić już praktycznie wszystkim, tłumacze że jest już dużą dziewczynką i powinna używać nocnika. Jak długo Wam zajęło nauczanie robienia na nocnik i jakich sposobów się łapałyście? Córka pod koniec lipca 3 latka i według mnie już powinna korzystać z nocnika. Muszę dodać że posiada aż trzy - jeden zwykły, drugi taki ala fotel trzeci z spuczką i grającą melodyjką. Pierwszy raz zaczęłam córkę uczuć jakoś jak miała 1.5 roku to wszyscy wkoło mówili że to za szybko że dziecko musi wiedzieć po co, dlaczego i do czego służy nocnik więc stwierdziłam że może mają rację i dałam sobie spokój. Naukę zaczęłam te dwa miesiące temu ponieważ zauważyłam że córka potrafi wstrzymać już swoje potrzeby, wie do czego służy nocnik etc. Chociaż żałuję trochę że wtedy posłuchałam innych i zakończyłam. Za każdym razem jak jest "mokro" córka się śmieje i chyba myśli że to zabawa jakaś.
Otóż u mnie sytuacja wygląda tak :
Próbuję już drugi miesiąc nakłonić córkę na nocnik a ona uparciuch jak mało kto chodzi sobie bez pampersa pół dnia i nawet nie usiądzie na nocnik . A jak już nie wytrzyma to krzyczy pampers albo (jak poleci) mokro! Męczę się i męczę i nie widać żadnego rezultatu. Może przez te dwa miesiące z cztery razy zrobiła. Próbowałam ją przekupić już praktycznie wszystkim, tłumacze że jest już dużą dziewczynką i powinna używać nocnika. Jak długo Wam zajęło nauczanie robienia na nocnik i jakich sposobów się łapałyście? Córka pod koniec lipca 3 latka i według mnie już powinna korzystać z nocnika. Muszę dodać że posiada aż trzy - jeden zwykły, drugi taki ala fotel trzeci z spuczką i grającą melodyjką. Pierwszy raz zaczęłam córkę uczuć jakoś jak miała 1.5 roku to wszyscy wkoło mówili że to za szybko że dziecko musi wiedzieć po co, dlaczego i do czego służy nocnik więc stwierdziłam że może mają rację i dałam sobie spokój. Naukę zaczęłam te dwa miesiące temu ponieważ zauważyłam że córka potrafi wstrzymać już swoje potrzeby, wie do czego służy nocnik etc. Chociaż żałuję trochę że wtedy posłuchałam innych i zakończyłam. Za każdym razem jak jest "mokro" córka się śmieje i chyba myśli że to zabawa jakaś.
Ostatnio edytowane przez moderatora: