reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak go przekonać do butli - 7,5 m.

Co dziecko to charakterem! Moja cora pila bez problemów, starszy syn nie zaakceptował zadnej butli i pił mleko z niekapka od 11 miesiaca ( w nocy nie bylo jedzenia). Teraz mam problem z młodszym synkiem. Bedzie mial 5 miesiecy jak wrócę do pracy i byłoby dobrze gdyby sie jednak do butli przekonal... Trzeba próbować, szukac...
 
reklama
Ja mam ogromny problem z przejsciem z piersi na butelke. Mala kilka a nawet kilkanascie razy w nocy sie budzi, placze, uspakaja sie zazwyczaj przy piersi dopiero. pociagnie kilka razy i spi a za 15 min/ pol godz jest to samo. zadko prezespi naraz np.4 godz bez pobudki. czasmi wydaje mi sie ze jest to spowodowane glodem, czasami ze brakuje jej bliskosci, choc nie wiem czego jesli z nia przebywam cale dni. chce przejsc juz na mleko modyfikowane ale mala za razne skarby jak tylko po czyje ze to inne mleczko nie chce ciagnac. butli nie toleruje wiec wode daje jej lyzeczka, choc ostatnio z kubka z roreczka bo sie mniej pooblewa. jesli wode zastapie mlekiem odrazu jest krzywienie sie i wypluwanie. dodam ze musze juz isc do pracy wiec nie wiem co mala bedzie jadla oprocz zupek i deserkow. odciaganie mleka nie wchodzi w gre ponieaz karmie tylko jedna piersia (w drugiej przestalo byc produkowane mleko) i nie jestem w stanie odciagnac wiecej niz 40 ml na raz. (inaczej jest jesli ssa piers, bo wtedy mleko jest) prosze o odpowiedz.
 
nie rozumiem po co przyzwyczajać tak duże dziecko do butelki - żeby je za chwilę oduczać? mój syn nie miał nigdy butelki, nie akceptował jej, poradziliśmy sobie za pomocą kubka i łyżeczki, ale nie niekapka, bo nie chciał go, a zwykłego. i doskonale sprawdziły się butelki z dzióbkiem, takim jak z płynów do mycia naczyń;-) dziecko uwielbiało z nich pić. może tego spróbuj.
 
jak czytam post joanna19911991 to jakbym czytała o sobie, mam identyczną sytuację. Dziecko po prosty nie toleruje butelki, żaden smoczek,niekapek,tylko łyżeczka. Nie mam już sił z nim walczyć. A nocki są najgorsze, cycuś pusty a butli nie chce i wisi sałą noc na piersi. Nie wiem czy naprawdę jest głodny czy chce tylko być blisko mnie. Proszę poradzcie co robić.
 
Do góry