reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak bardzo aktywne są Wasze maluszki?

Anna - mój Ignacy to się prawie w ogóle nie przkręca - owszem zdarzyło mu się kilka razy, ale woli pojeczęć niż się przkrecić - w końcu mama go weźmie  ;) myslę, że wszystko w swoim czasie, poza tym niektóre maluchy po prostu opuszczją pewnie etapy i od razu przechodzą do konkretów  :laugh:
 
reklama
Ja staram się nie robić nic za Natalię ale jak np nie umie sięgnąć po zabawkę i się złości to przysuwam zabawke na taka odleglosc, ze jak sie wyciagnie to chwyci i troszxke przytrzymuje, zeby nie odsuneła przypaddkowo.
 
Olivia to sie przekreca, z plecow na brzuch z brzucha na plecy az gdzies sie zatrzyma. Strach ja gdzies zostawic.
Zabawki sobie przeklada z reki do reki. Smoczka sama umie wlozyc do buzki. No troche ja pochwalilam, ale mamy to chyba lubia to robic ;D
 
Kama się prrekręca z dziką radością, ale tylko z brzucha na plecy. W drugą stronę mniej chętnie - czasami jej się zdarzy a przeważnie jęczy do mnie, żeby ją odwrócić ::) Próbuje siadać i raczkować... ale leń straszny.. woli się położyć i jęczeć, że nie wychodzi ::) Za to gada jak najęta... zawsze i wszędzie i nogami macha jak szaleniec... Coś to moje dziecie nie bardzo lubi się przemęczać ;D
 
jarrela pisze:
Kama się prrekręca z dziką radością, ale tylko z brzucha na plecy. W drugą stronę mniej chętnie - czasami jej się zdarzy a przeważnie jęczy do mnie, żeby ją odwrócić ::) Próbuje siadać i raczkować... ale leń straszny.. woli się położyć i jęczeć, że nie wychodzi ::) Za to gada jak najęta... zawsze i wszędzie i nogami macha jak szaleniec... Coś to moje dziecie nie bardzo lubi się przemęczać ;D

jak ja patrzę na te machające nogi Olika, to aż się boję co to będzie jak on ruszy na tych nogach ::)
 
Właśnie Natalia się przeturlała przez całą długość łóżka, na końcu ją złapałam, trwało wszystko kilka sekund. A wczoraj przemieściła się z maty i puzzli na podłogę , którą już już miała polizać, ale się nie udało. Rodzice byli szybsi i zabrali zbója ;)
 
Igancemu przekręcać się nie chce ale za to cały czas chciałby stać na nóżkach i kicać podtrzymywany pod paszkami ::) strasznie cięzko go posadzić sobie np. na kolanach od razu prostuje nogi....
 
reklama
Dawido dziś przybrał pozycję wyjściową do raczkowania ;D Jeszcze nie bardzo wiedział co ma dalej zrobić więc odepchnął sie łapkami i przesunął do tyłu (jak zwykle) No ale ten uniesiony tyłek na ugiętych nóżkach mnie rozbroił ;D
 
Do góry