reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak bardzo aktywne są Wasze maluszki?

Zaczęło się na dobre. Siega po wszystko - herbatka stojąca na stoliku, ciasteczko, dziś mi delicję wyszarpała z ręki i pogniotła, nawet się nie zorientowałam kiedy. Karteczki są fajne. Kurcze, już wiem jaki sajgon będzie, ile rzeczy trzeba pochować, bo się bączka nie upilnuje :)
 
reklama
Olivia siedzi samodzielnie tylko chwilke, jeszcze sie za duzo czwieje. Sama tez nie potrafi usiasc.
Nogi to juz dawno jadla, teraz sie przezucila na pieluchy.
Mi Olivia z reki kubek z kawa wyrwala i zaczela gryzc, kwiatki tez mi juz poskubala.
 
a Krystian potrafi usiasc jak sie czegos zlapie, ale nie posiedzi... z reszta nie pozwalam...
nasiedzi sie chlopak w zyciu, teraz niech lezy, dopoki moze... ;)
 
no to git, bo juz mialam jazdy ze ta moja sie obija w gimnastyce ;D
A co do sciagania to Igi tez zaczeła wzystko zmiatac co pod reka i bardzo jej sie to podoba, no mi tez - na razie hehe
 
efunia pisze:
tymek wczoraj po raz pierwzy włożył stópkę do buzi  :laugh:
ale tylko raz.
Nie no gratulacje Efuniu ;D .
Ja wciąż czekam na ten moment i doczekać się nie mogę. Mojemu dziecku nie w smak zadzieranie nóg ;D
 
Patka, niektore dzieci w ogole nie biora szpytek do buzi- tajk jak ja (mama mi mowiła) czekała czekała a ja nic. Iga tez sie miga, wzieła 3 razy wczoraj wieczorem. (pewnie jej nie smakowały bo przed kapiela i juz nie ma ochoty na wiecej :D)
 
magdusiek pisze:
Zaczęło się na dobre. Siega po wszystko - herbatka stojąca na stoliku, ciasteczko, dziś mi delicję wyszarpała z ręki i pogniotła, nawet się nie zorientowałam kiedy. Karteczki są fajne. Kurcze, już wiem jaki sajgon będzie, ile rzeczy trzeba pochować, bo się bączka nie upilnuje :)

absolutnie się zgadzam! wczoraj szklanka na szczęście. dziś talerz.
jak siedzi i cos jest w zasięgu łapek to zaraz weżmie.
Dziś u lekarza pociągnął panią za słuchawki. Obrus chyba też będzie zdjęty w jadalni.
A język jest super i muszę sie powstrzymywać, żeby go nie gryżć ::)
 
reklama
Ignacy za to chce cały czas siedzieć - potrafi przez chwilę sam posiedzieć, ale jeszcze dobrze pionu nie łapie....oczywiście nie pozwalam żeby długo tak siedział, ale starsznie się wścieka jak go położę albo posadzę w leżaczku..więc cały dzien kombinuję - trochę na rękach, trochę na macie, kilka sekund siedzenia i tak w koło - zwariować można..
 
Do góry