Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[eij]

Mam 8 września ale to chyba sie moze zmienic na tak wczesnym etapie... Ale w ogóle jaki termin jaki porod haha chyba jeszcze nie dotarło do mnie w 100%

Mam tak samo

 

[Evelyn1919]

Mam 8 września ale to chyba sie moze zmienic na tak wczesnym etapie... Ale w ogóle jaki termin jaki porod haha chyba jeszcze nie dotarło do mnie w 100%

Przy ivf chyba nie powinien, bo wszystko wiadomo co do dnia. Zanim się obejrzysz to będziesz pchała wózek ja tez byłam dopiero co w 10tc a tu za 6 dni kawaler wychodzi to nadal do mnie nie dociera

 

[hername]

Ja się śmieje, że się tak skupiłam na staraniach, że czasem zapominałam, że w efekcie jest Bobas[emoji23][emoji23][emoji23]
Wiec nie tylko Ty jesteś w szoku!

Mam 8 września ale to chyba sie moze zmienic na tak wczesnym etapie... Ale w ogóle jaki termin jaki porod haha chyba jeszcze nie dotarło do mnie w 100% [emoji23][emoji23]

 

[Madame JS]

Ja się śmieje, że się tak skupiłam na staraniach, że czasem zapominałam, że w efekcie jest Bobas[emoji23][emoji23][emoji23]
Wiec nie tylko Ty jesteś w szoku!

Cześć, mam dokładnie tak samo! Jak ambitna istota bardzo myślę o tym "żeby się udało" - ale jak się uda to... co ja zrobię?! -D Powinniśmy się przeprowadzić, jak będzie z pracą, a potem to w ogóle co ja zrobię jako chyba najstarsza matka odprowadzająca dziecko do zerówki?!

 

[eij]

Ja się śmieje, że się tak skupiłam na staraniach, że czasem zapominałam, że w efekcie jest Bobas[emoji23][emoji23][emoji23]
Wiec nie tylko Ty jesteś w szoku!

Ale tak jest. Jeździmy po tych klinikach miesiącami, wiecznie badania, zabiegi, zastrzyki. A tu nagle zdajesz sobie sprawę że jest ciąża, i niedługo poród. Ja wczoraj stanęłam w pokoju dzieci, gdzie prawie już tapeta położona i normalnie niedowiedzałam że to się dzieje.

 

[eij]

Cześć, mam dokładnie tak samo! Jak ambitna istota bardzo myślę o tym "żeby się udało" - ale jak się uda to... co ja zrobię?! -D Powinniśmy się przeprowadzić, jak będzie z pracą, a potem to w ogóle co ja zrobię jako chyba najstarsza matka odprowadzająca dziecko do zerówki?!

Spokojnie, zawsze trafia się jakaś starsza

 

[Madame JS]

Spokojnie, zawsze trafia się jakaś starsza

Taaaa, ale jej pierwsze to już na studiach
Mam też spaczone spojrzenie, bo pracuję w szkole... więc widuję je regularnie... Niedawno uczeń lat 10 mi mówi: moja mama ma dziś urodziny i jej smutno, bo mówi że jest stara. Ma już 28 lat!

 

[jasti999]

Niestety 7 dni po transferze Bhcg poniżej 2.

 

[hername]

Wtedy otoczy Cie naturalny chaos, który czuje każda z nas w tym momencie.. [emoji23][emoji23]
Ja myślę ciągle, jeszcze mam czas, a ten czas po prostu zachrzania![emoji848]
A co do wieku, olej, będziesz starsza, ale za to dojrzała i w cholere sexi[emoji3][emoji3][emoji3][emoji3]

Cześć, mam dokładnie tak samo! Jak ambitna istota bardzo myślę o tym "żeby się udało" - ale jak się uda to... co ja zrobię?! [emoji778]-D Powinniśmy się przeprowadzić, jak będzie z pracą, a potem to w ogóle co ja zrobię jako chyba najstarsza matka odprowadzająca dziecko do zerówki?!

 

[hername]

No chyba taka przypadłość Staraczek, każda powoli wątpi i się nastawia na jeszcze dłuższą nierówna walkę a tu.. beng[emoji23]
Aaaaa... super, że już masz pokoik! Powoli będzie prasowanie ciuszków.. mega!

Ale tak jest. Jeździmy po tych klinikach miesiącami, wiecznie badania, zabiegi, zastrzyki. A tu nagle zdajesz sobie sprawę że jest ciąża, i niedługo poród. Ja wczoraj stanęłam w pokoju dzieci, gdzie prawie już tapeta położona i normalnie niedowiedzałam że to się dzieje. [emoji33][emoji3590]