Dziewczyny ja znikam, może na jaki czas, może na zawsze. Nie wiem. Ciężko mi strasznie po tej 3 nieudanej AID. Przede mną bardzo trudny czas świąt, będę starała się jakoś ogarnąć. Narazie czuję się jakbym wyszła z ciała i stała obok... Życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku. Niech Wasze dzieciątka zdrowo rosną, dbajcie i siebie, a dla staraczek życzę żeby w końcu Wam się udało
walczcie o swoje marzenia, znajdźcie w sobie siłę żeby wygrać tą walkę
ja narazie odpuszczam, a może na zawsze, nie wiem, naprawdę nie wiem co robić. Dziękuję za każde słowo wsparcia, naprawdę bez Was byłoby o wiele gorzej
trzymajcie się dziewczyny