Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[KarolaJ]

Hej ja też miałam taki ciwn po 1 IUI. Niestety u mnie się to skończyło biochemiczna ale mam nadzieję, że u Ciebie krecha będzie ładnie ciemnieć! Trzymam kciuki i dawaj znać!

Hej Kochane, dzisiaj jest 14 dzień po iui, właśnie testowalam. Ponieważ jestem poza domem to nie mam jak zrobić bety wiec musze polegać tylko na sikanym tescie. Może jestem szalona,ale chyba widze zarys 2 kreski...jest ledwo widoczna, ale porównywaliśmy z mężem do nieużytego testu i coś tam jakby było... Ktoras z Was kiedyś tak miała? Czy to rzeczywiście moze być ciąża?? Czy może być tak,ze jeszcze hormonu jest mało i dlatego tak wyszło? Co o tym myślicie?

 

[Asia34]

Jedziemy na iui. Trzymajcie kciuki!

 

[Asia34]

Dziewczynki moje kochane życzę wam milutkiego i cieplutkiego weekendu[emoji3508][emoji256][emoji847]

Ja wczoraj dostałam oficjalną informację z kliniki że udało się z 6 zarodkow 5 doprowadzić do blastocysty i zamrozic[emoji4] więc mam 5 szans na moje wymarzone maluszki[emoji7] we wrześniu wybieram się żeby jednego już zabrać[emoji3059][emoji188]

No to będzie duża rodzina!!! Z całego serduszka Ci tego życzę!!!

 

[Justyna34]

Dziewczynki moje kochane życzę wam milutkiego i cieplutkiego weekendu[emoji3508][emoji256][emoji847]

Ja wczoraj dostałam oficjalną informację z kliniki że udało się z 6 zarodkow 5 doprowadzić do blastocysty i zamrozic[emoji4] więc mam 5 szans na moje wymarzone maluszki[emoji7] we wrześniu wybieram się żeby jednego już zabrać[emoji3059][emoji188]

Ekstra. Dobra wiadomosc !

 

[Justyna34]

Trzymam mocno daj znać po[emoji110][emoji4]

Jestesmy juz po. Ten piekny pecherzyk niestety jeszcze nie pekl 29mm.
Zapytalam lekarza czy po ovitrell zawsze pekaja, stwierdzil, ze nie, ale moj powinien zaraz peknac...
Caly czas plakalam. Teraz tez mam lzy w oczach.
Reagowalam placzem na pytania w stylu, ile sie staracie, ktore to juz nasze podejscie iui. Strasznie duze liczby sie tworza...
Ale ciesze sie, ze juz po.

 

[Keljo32]

Jestesmy juz po. Ten piekny pecherzyk niestety jeszcze nie pekl 29mm.
Zapytalam lekarza czy po ovitrell zawsze pekaja, stwierdzil, ze nie, ale moj powinien zaraz peknac...
Caly czas plakalam. Teraz tez mam lzy w oczach.
Reagowalam placzem na pytania w stylu, ile sie staracie, ktore to juz nasze podejscie iui. Strasznie duze liczby sie tworza...
Ale ciesze sie, ze juz po.

Stresujące i emocjonalne to są momenty wiec w zupełności rozumiem. Mam nadzieję, że sie uda. Trzymam za Was kciuki! Teraz tylko trzeba sie relaksować i nie myśleć o tym przez następne 14 dni..czyli najtrudniejsze

 

[Lisiaczek]

Dziewczynki moje kochane życzę wam milutkiego i cieplutkiego weekendu[emoji3508][emoji256][emoji847]

Ja wczoraj dostałam oficjalną informację z kliniki że udało się z 6 zarodkow 5 doprowadzić do blastocysty i zamrozic[emoji4] więc mam 5 szans na moje wymarzone maluszki[emoji7] we wrześniu wybieram się żeby jednego już zabrać[emoji3059][emoji188]

Świetna wiadomosc

 

[eij]

Jestesmy juz po. Ten piekny pecherzyk niestety jeszcze nie pekl 29mm.
Zapytalam lekarza czy po ovitrell zawsze pekaja, stwierdzil, ze nie, ale moj powinien zaraz peknac...
Caly czas plakalam. Teraz tez mam lzy w oczach.
Reagowalam placzem na pytania w stylu, ile sie staracie, ktore to juz nasze podejscie iui. Strasznie duze liczby sie tworza...
Ale ciesze sie, ze juz po.

Bądź dobrej myśli kochana. Wszystko będzie dobrze

 

[eij]

Jestesmy juz po. Ten piekny pecherzyk niestety jeszcze nie pekl 29mm.
Zapytalam lekarza czy po ovitrell zawsze pekaja, stwierdzil, ze nie, ale moj powinien zaraz peknac...
Caly czas plakalam. Teraz tez mam lzy w oczach.
Reagowalam placzem na pytania w stylu, ile sie staracie, ktore to juz nasze podejscie iui. Strasznie duze liczby sie tworza...
Ale ciesze sie, ze juz po.

Ja jeśli wszystko dobrze pójdzie moja 1 inseminacje będę miała we wrześniu. Na samą myśl zabiegu mam łzy w oczach więc wcale Ci się nie dziwię ja pewnie będę ryczala jak głupia przez cały zabieg. Muszę się jakość ogarnąć bo lekarz powie że nienormalna przyszła ale tyle tych emocji że ciężko to opanować

 

[grawer]

@Artemida90 wielkie dzięki! My już po. Zapytałam się o progesteron i lekarz rzeczywiście bez słowa przepisał na 15 dni od dzisiaj. Za 10 dni mam zrobić test. Jeśli pozytywny dalej przyjmować, jeśli negatywny- odłożyć i czekać na kolejną miesiączkę. Zapytałam się czy wynik może być zafałszowany przez ovitrelle stwierdził że powinien być już wiarygodny. A wiec teraz nasza ulubiona cześć... czekanie.
W naszym lokalnym szpitalu dzikie tłumy po Coronie, na pewno była para przed i po nas, a wiec na wiosnę może być spory wysyp u nas na wiosce

Dziewczęta, ja dzisiaj po porannym testowaniu zgodnie z zaleceniami lekarza. Pierwszy test się rozlał jak złość. Drugi wyszedł ze słabą kreską. I teraz... nie mam pojęcie jak przetrwam do poniedziałku, bo od tak beta hcg nie mogę sobie dzisiaj robić. Ostatnie 2 dni siedziałam jak na szpilkach myśląc, ze wszystko się dzisiaj wyjaśni, a tu mi jeszcze bardziej namieszało w głowie. Był to mój pierwszy. Tak w pełni stymulowany. Gonal f na wzrost pęcherzyków + ovitrelle na pęknięcie + progesteron po stymulacji.

Teraz pytanie... czy powinnam dalej przyjmować ten progesteron jeżeli nie jestem pewna?