reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
reklama
Ja juz dzisiaj czuje bóle okresowe-tak samo jak po ostatniej iui(4 dni po). Chyba nie robię kolejnej iui....skłaniam się ku in vitro.Bubu a jak u Ciebie?
 
Ja juz dzisiaj czuje bóle okresowe-tak samo jak po ostatniej iui(4 dni po). Chyba nie robię kolejnej iui....skłaniam się ku in vitro.Bubu a jak u Ciebie?
Kochana, poczekajmy do bety do tych dwóch tygodni. Ja staram się nie myśleć choć optymizmem nie pajam... Pamiętaj, dopóki nie mamy @ jest szansa.
 
Ja pracuje i bez problemu dostalam na 2 tygodnie pierwszym razem a drugim razem nie chcialam juz zwolnienia..wiesz zalezy od lekarza
uja obecne zwolnienie mam do soboty, 10 mam isc do pracy, ale dzis zobaczymy na kiedy iui mi wyjdzie. Tzn chyba dzis. Jest 8dc wiec nie wiem jak tam moje pecherzyki hehe
Chcialabym ciaglosc l4zachowac jak juz jestem to nie oplaca mi sie na 1 dzien wracac.
 
Dziewczyny powiedzcie mi czy jeżeli nie ma waszego lekarza a wypada wam termin monitoringu, przygotowań do kolejnej iui to umawiacie się na wizytę u innego lekarza? Jak zwykle mam problem z moją klinika bo mój lekarz jest nie dostępny. Tzn nie ma do niego wolnych miejsc
Jeżeli nie ma lekarza prowadzącego, to powinni zapisać do kogoś innego, ja byłam już chyba u wszystkich lekarzy z mojej kliniki :D
 
Dziewczyny ja juz na forum rzadko wchodze, ale za to staram sie regularnie was podczytywac... i tak czytam i czytam i nie dawno minal rok od mojej pierwszej iui... zycze wam zeby kazda iui sie udala oczywiscie, ale z mojej perspektywy jest to jednak strata czasu, pieniedzy i nerwow.... zaluje kazdej iui trzeba bylo od razu in vitro zrobic... a tak zostalismy bez kasy widoku na in vitro... :(
 
reklama
Dziewczyny ja juz na forum rzadko wchodze, ale za to staram sie regularnie was podczytywac... i tak czytam i czytam i nie dawno minal rok od mojej pierwszej iui... zycze wam zeby kazda iui sie udala oczywiscie, ale z mojej perspektywy jest to jednak strata czasu, pieniedzy i nerwow.... zaluje kazdej iui trzeba bylo od razu in vitro zrobic... a tak zostalismy bez kasy widoku na in vitro... :(
Witaj nou...
 
Do góry