reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
Witam dziewczyny :)
Kasik - po Twojej wiadomości już zakupiłam sobie paracetamol i jak teraz boli mnie głowa to go łykam.
Enni -ja też punkcję będę miała w środe o 8.20,to będzie mój 11 dzień cyklu
Emenems -witaj oby twoja pierwsza IUI była ta ostatnia,trzymam kciuki &&&&&&&&&&

Dziś byłam na podglądaniu pęcherzyków mam ich aż 20 po 10 w każdym jajniku i mają wymiary od 18 do 24 mm.Tylko tak się zastanawiam bo piszecie,że na jedną zdrową komórkę estradiol wynosi 200-300 a mój dzisiejszy wynik to 1844 więc chyba nie jest za dobrze ???
 
reklama
Dziękuję bardzo, ja w to nie wierzyłam że uda sie i to za pierwszym razem. Moja lekarz twierdzi że najważniejsze jest że zachodzę w ciazę.
Jak się dowiedzialam to poczułam że zdażył się cud a teraz pustka...
Mam nadzieję że Tobie się uda, trzeba w to głęboko wierzyć:)
Jestem umówiona na wizytę w czwartek, zobaczymy co powie.
Weszłam na jakieś forum i ktoś napisał żeby że warto przeczytać kaiążkę Potęga Podświadomości Josepha Murphego i właśnie skończyłam ja. Polecam bardzo ale strach zostaje...
Jak mogę zapytac to która Twoja inseminacja?
 
Moja pierwsza:)
Tez slyszalalm po poronienie ze dobrze ze zachodzę- no fajnie fanie, ale co z utrzymaniem ciąży....
 
Ja byłam odrazu na duphastonie 3 x 1 tabletka a przy plamieniu kazano mi brac odrazu 4 tabletki. Mnie też dziwi to że pomimo dobrych wyników badan jest taki problem.
Ale trzymam za Ciebie kciuki i za wszystkie kobietki starające się o swoje maleństwo:)
Trzeba mieś nadzieję:)
 
Kasik mnie bynajmniej nie uraziłaś swym wpisem bo masz też dużo racji, ale nie bardzo chce się tu wywodzić bo też nie każdy lubi czytać o tych sprawach. Co będziemy tu dziewczynom wciskać trudne tematy przed oczy ;-) To są trudne sprawy i w niektórych sprawach to chyba dopiero po śmierci dowiemy się prawdy. A kupiłaś w końcu tą książkę "Nie ma szału, jest rak"? Właśnie kończę ją czytać:happy:

Queen cetrotide to antagonista na to by pęcherzyki nie pękały niekontrolowanie. Ty w to miejsce masz gonapeptyl :happy:

Faktycznie posypały się inseminacje, czego dawno tu na wątku o iui nie było :-p:-D no i 3 punkcje zbliżają nam się wielkimi krokami :szok:
Beatka witaj! współczuje utraty ciąży :-( mam nadzieję jednak, że wkrótce wszystko się odmieni i uda się. Pisałaś o usuwaniu ognisk endometriozy i tu nie do końca rozumiem, masz endometriozę?
 
Bziunia o matko 20 pęcherzyków :szok: Nieźle naprodukowałaś :-D Pij dużo wody i jedz produkty wysokobiałkowe, żeby hiperki się nie nabawić. Estradiolem się nie przejmuj bo potrafi w ciągu 2 dni się podwoić. Zresztą nie ma reguły, ja miałam duży a miałam tylko 3 dojrzałe komórki więc statystyki statystykami a życie sobie.

Smerfeta nie kupiłam jeszcze tej książki ale dobrze, że mi przypomniałaś o niej:-)

Beatka witaj na forum :-)
 
Część Dziewcznki!

Wróciłam z nart wypoczęta i szczesliwa. I znowu zabieram sie za działanie. Umówiona jestem do kliniki w Opolu na wizyte kwalifikacyjna do InVitro. Zobaczymy na kiedy mnie zakwalifikują, jak będę musiała długo czekac, to moze jeszcze IUI zrobię? a dzisiaj odebralam od mojego gina zaświadczenie o ponad roku leczenia. Zobaczymy co mi powie doktor. Mam cała teczkę wyników badań od 2009 roku. Mam nadzieje, ze wystarczy. Trzymajcie kciuki jutro o 11.00. Troche sie martwię.

Witaj Emenems. Trzymam kciuki za Twoja IUI! &&&&&

i za Was wszystkie, ale musze troche nadrobić. Kasica, jak tam u Ciebie? Jestes juz po IUI?
 
Witam dziewczynki z rana z kawką
enni, bziunia, queen kurcze to już tak niedługo.....:szok::-)A jak emocje? Dajecie radę?

Faktycznie sporo tu się u nas dzieje ostatnio. Sporo testowania w marcu. I tak własnie ma być, dziac się, dziać i jeszcze raz dziać. A potem będą łzy szczęścia i gratulacje.

emenemes
witaj, fajnie macie w tej Norwegi pod różnymi względami ale ja bym tam zamarzła chyba. Mój kuzyn tam mieszka i opowida okropne historie o zimnie. Oj ja lubie słoneczko zdecydowanie. Trzymam kciuki za wysoką betę. Na normach nasienia się nie znam więc nie pomogę...U nas jak robisz IUI na NFZ to też jak na taśmie w fabryce, ale śmiesznie nie jest tylko żenująco. Podejscie lekarzy i pielegniarek zostawia sporo do życzenia. A i jeszcze jedno faktycznie czemu nie dostałaś progesteronu jesli juz raz poroniłaś. wyniki masz tak wysokie?

kasik36, smerfeta, queen
rozmawiałyście o bardzo trudnych tematach, które dopiero pobyt na forum uświadomił mi skalę problemu ( w sensie nad iloma sprawami muszę się zastanowić)...sama wcześniej kompletnie o tym nie myślałam. Teraz mam inny problem, bo mój M boji się jak ognia in vitro. Z różnych wzgledów i pewnie z niewiedzy przede wszystkim. Ciężko się z nim rozmawia na ten temat. I troche mi smutno, bo to tak jakbym była z tym sama. Powiedział, żebym zrobiła to HSG a potem zobaczymy co dalej. Ale nie wie, że ja mam juz 36 lat i czas płynie nieubłaganie i wcale nie na moją korzyść.

Dziewczynki powiedzcie, czy wasi faceci to są otwarci na in vitro czy też mają jakieś swoje rozterki?

Teraz czekam aż przyjdzie@ oby się nie spóźniła, bo mam wszystko wyliczone co do dnia prawie...
 
Ostatnia edycja:
Witam dziewczynki!
Lena moj maz zgodzilby sie dla mnie na wszystko. Zanim zaszlam w ciaze rozmamwialismy o roznych wariantach 'osiagniecia sukcesu'. Najbardziej zaskoczyl mnie pytaniem o adopcje bo w koncu On ma dzieci. To wszystko jest trudne i zalezy od kazdego indywidualnie.
 
reklama
Do góry