Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[genna]

Kochane Pole, droga z wybojami ale skończyło sie najsliczniejszym obrazem dla rodziców, ukochane Maleństwo z wam,przezywalysmy z tobą wszystkie dobre i zle chwile i rzeczywisxice szybko minelo zycże dużo siły dla rodziców i zdrowia dla Herosa.... Hmmm chyba tak go nie nazwaliscie?

 

[Pole]

Zapomnialam o imieniu.
Mial byc Fiodor, ale...u nas niestety sa durne tradycje rodzinne, ze przyjmujem imie po dziadku lub pradziadku i tak w kolko sie imiona powtarzaja. Fiodora tam niet.
Zdecydowalismy sie, ze bedzie po swoim tacie Wojtkiem, bo na szczescie to tez imie mojego dziadka, wiec wszyscy sa zadowoleni.
Mam wiec Wojciecha jr
Ale wiecie...ja to zawsze moge jeszcze jakis numer odwalic, w koncu nie zarejstrowany jeszcze
Ale nie, tak jest dobrze i tak zostanie mam nadzieje.

 

[Monisia29]

Jeszcze pare dni do miesiaczki........a juz czuje jak sie zbliza wielkimi krokami.Reasumujac trzecia inseminacja bez skutku...........

 

[Madziulka Rz]

Pole łzy mi poleciały jak przeczytałam co napisałaś. JESTEŚ WIELKA
Gratuluję z całego serca i zdrówka i szczęścia życzę :-)

Monisia , może to jakieś skurcze tylko , trzymam kciukasy za 3 cią . Musi się udać Do 3 razy sztuka :-)

 

[enni]

Dzień doberek)

Pole relacja zdana szczegółowo fajnie że masz już to za sobą, teraz szybko dochodź do siebie) Właśnie kochana jak już pytała się Smerfeta powiedz jak na imię dajecie?
Pamiętam jak zaczęłam udzielać się na forum to Yoanna była parę dni po inseminacji, tej udanej) a ona za chwilkę rodzi szok!!! jak ten czas leci a ja i wiele innych stoi w miejscu (tak się czuję)
Ciekawe czy uda nam się urodzić w 2014? Mi pewnie się już nie uda nie ma szans żebym do marca zaszła w ciążę.....znowu rok zleci
Kurcze Pole, nie widziałam tego postu... ciekawe dlaczego, juz wiem jak ma Wasze maleństwo na imię)))

 

[Queen]

Cześć kochane!
Witam „Polowego” Wojtusia na świecie
Monisia29, trzymam kciuki, żeby to nie były takie skurcze, jak myślisz, tylko takie, które przygotowują miejsce dla małego lokatora. A jeżeli jednak się nie uda to pamiętaj, że nie wolno Ci się poddać i już! Zaciśnij zęby i działaj dalej, przeczytaj, co napisała Pole – dla takiego szczęścia warto walczyć do końca.
Enni, ja też się trochę dołuję jak sobie pomyślę, że moje szanse na to, że doczekam się maleństwa w tym roku kurczą się bardzo szybko. Ale wystarczy mi, jeżeli w ogóle uda mi się zajść w ciążę, z porodem mogę już ewentualnie poczekać do przyszłego roku ;-)

 

[Pole]

Wojtek jr wita ciocie babyboomowe

Dziewczyny myśle, ze wiele z Was wyrobi sie jeszcze w tym roku, ja o jeden dzień wskoczylam juz w nowy rok, ale cykl, w którym zaszłam w ciąże rozpoczął sie 1 kwietnia.
A same przyznacie, ze to jeszcze trochę czasu.
Zreszta najważniejsze, żeby w tym roku głaskać brzuszek,a urodzić można juz w przyszłym.
Małe i duże piąstki zacisniete.

 

[kasik36]

Pole witamy Wojtusia juniora na świecie :-) Jak przystało na Hrabiankę tradycje rodzinne podtrzymane, super :-) Nie wątpiłam, że Twój poród będzie inny od wszystkich, jak całe Twoje życie. Pamiętam krok po kroku jak zaczęłam udzielać się na forum przed moją pierwszą IUI jak Ty zaczynałaś drogę z ivf, wszystkie wzloty i upadki, złe i dobre chwile, aż się łezka w oku kręci ... Czas leci a miejsce ciężarówki każda z nas chętnie by przejęła Zaczęłaś cykl 1 kwietnia czyli w prima aprilis a ja wtedy właśnie zrobiłam swojego pierwszego sikacza po IUI, na drugi dzień pierwsza w życiu negatywna beta, ach jakoś mnie na wspominki wzięło Czas zrobić suwaczek Wojtusia bo jeszcze masz ciężarówkowy ;-) A może pochwalisz się jakiś słodkim zdjęciem małego Hrabiego?

 

[pełna_nadziei83]

Pole ogromne gratulacje !!!! Ale ten czas zleciał, niedawno zaszłaś a już synuś na świecie, teraz przed Wami tylko same radości :-)

 

[Pole]

Pełna dzięki bardzo, ja to widzę, ze czas leci, bo niektóre z Was juz drugie planują
Zreszta pewnie na mamuskach po iui każda z Was o sukcesach Maluszków pisze, a to ząbki, a to pierwsza kaszka. Będę sie miała tez nad czym zachwycać w niedługim czasie

Kasik37 no do Royal Baby to nam daleko, kolejka długa przed nami...ale te spleśniałe tradycje bedą miały te rupiecie z Familii...
A jak tak na wspominki i daty. To jakby nie wierzyć w cyfry to jakoś mi sie to układa magicznie...
1 wrzesień 2012 zarejstrowalam sie na forum.
1 kwietnia 2013 rozpoczelam szczęśliwy cykl starań.
1 stycznia 2014 urodziło sie moje 2500g Szczęścia.

Na suwaczek i zdjęcia trochę za wcześnie...szok hormonalny powoduje, ze jeszcze czynności techniczne mnie przerastają....