reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Próbuje być silna i sie nie poddawać, ale to wcale nie jest takie łatwe 😔 to tak bardzo boli 😔dlugo odwlekałam moment starań, nie mogłam pogodzić się z tym że mąż bezpłodny i będziemy potrzebować dawcy, gdy sie pogodziłam, zaczęliśmy działać i kolejne rozczarowanie 😔😭zadaję sobie pytanie Dlaczego, dlaczego to wszystko jest takie niesprawiedliwe 😭😭 Ile będzie mi jeszcze dane pocierpieć aby w końcu ujrzeć 2 kreski na teście, rosnący brzuch, poczuć 1 ruchy, zobaczyć maleństwo na własne oczy 👀. Moc przytulić do piersi i patrzeć jak rośnie 😭😭 Ból jest ogromny ale nie spocznę. Wiem ze po następnej iui biore wolne, cale dwa tygodnie... Wiem ze nie będę się już nastawiać ze sis uda, bo skoro nie udało się za 1 razem to czemu ma sie udać za 2 akurat.... Wiem też ze to będzie moje 2 i ostatnie podejście później juz tylko invitro... Nie chce znów przechodzić tego samego 😔 przy invitro sa większe szanse i wierzę ze wykorzystamy je odpowiednio ☺ dziękuję 😘😘
Korzystaliście z nasienia? A z Twoim kobiecym zdrowiem wszystko było ok?
Nam też pozostaje tylko nasienie.
Ale potem co się tu naczytałam nie nastawiam się że uda się w pierwszej próbie. Ostatnio znów życie daje mi po tyłku mocno ucząc pokory.
Myślę że to wszystko ma jakiś głębszy sens. U Ciebie też. Może tak miało być, że ten cykl miał się nie udać z jakichś głębszych powodów.
 
reklama
Wiem co czujesz. Ja już staram się 7 lat i jeszcze się nie udało ale nie tracę wiary wierzę że wkoncu kiedyś się uda. Co miesiąc przechodzę załamanie i ból że znowu to nie ten cykl ale podnoszę się i walczę dalej. Każda z nas zostanie mamą jedne wcześniej inne później ale każda na to zasługuje i każdej to pragnienie się spełni tylko poprostu musimy cierpliwie zaczekać[emoji3590][emoji8]
7 lat... Dużo... Ile miałaś iui? Trzymam z calego ❤️ ✊✊✊✊ żeby to był twoj ostatni a zarazem ostatni i szczęśliwy cykl 😘❤️
 
Korzystaliście z nasienia? A z Twoim kobiecym zdrowiem wszystko było ok?
Nam też pozostaje tylko nasienie.
Ale potem co się tu naczytałam nie nastawiam się że uda się w pierwszej próbie. Ostatnio znów życie daje mi po tyłku mocno ucząc pokory.
Myślę że to wszystko ma jakiś głębszy sens. U Ciebie też. Może tak miało być, że ten cykl miał się nie udać z jakichś głębszych powodów.
Tak korzystaliśmy , lekarz nie widział przeciwskazań... Miałam chyba wszystkie możliwe badania robione... Eh... Nie pozostaje mi nic innego jak dalej wierzyć i czekać na cud ❤️
 
Próbuje być silna i sie nie poddawać, ale to wcale nie jest takie łatwe 😔 to tak bardzo boli 😔dlugo odwlekałam moment starań, nie mogłam pogodzić się z tym że mąż bezpłodny i będziemy potrzebować dawcy, gdy sie pogodziłam, zaczęliśmy działać i kolejne rozczarowanie 😔😭zadaję sobie pytanie Dlaczego, dlaczego to wszystko jest takie niesprawiedliwe 😭😭 Ile będzie mi jeszcze dane pocierpieć aby w końcu ujrzeć 2 kreski na teście, rosnący brzuch, poczuć 1 ruchy, zobaczyć maleństwo na własne oczy 👀. Moc przytulić do piersi i patrzeć jak rośnie 😭😭 Ból jest ogromny ale nie spocznę. Wiem ze po następnej iui biore wolne, cale dwa tygodnie... Wiem ze nie będę się już nastawiać ze sis uda, bo skoro nie udało się za 1 razem to czemu ma sie udać za 2 akurat.... Wiem też ze to będzie moje 2 i ostatnie podejście później juz tylko invitro... Nie chce znów przechodzić tego samego 😔 przy invitro sa większe szanse i wierzę ze wykorzystamy je odpowiednio ☺ dziękuję 😘😘
Próbuje być silna i sie nie poddawać, ale to wcale nie jest takie łatwe 😔 to tak bardzo boli 😔dlugo odwlekałam moment starań, nie mogłam pogodzić się z tym że mąż bezpłodny i będziemy potrzebować dawcy, gdy sie pogodziłam, zaczęliśmy działać i kolejne rozczarowanie 😔😭zadaję sobie pytanie Dlaczego, dlaczego to wszystko jest takie niesprawiedliwe 😭😭 Ile będzie mi jeszcze dane pocierpieć aby w końcu ujrzeć 2 kreski na teście, rosnący brzuch, poczuć 1 ruchy, zobaczyć maleństwo na własne oczy 👀. Moc przytulić do piersi i patrzeć jak rośnie 😭😭 Ból jest ogromny ale nie spocznę. Wiem ze po następnej iui biore wolne, cale dwa tygodnie... Wiem ze nie będę się już nastawiać ze sis uda, bo skoro nie udało się za 1 razem to czemu ma sie udać za 2 akurat.... Wiem też ze to będzie moje 2 i ostatnie podejście później juz tylko invitro... Nie chce znów przechodzić tego samego 😔 przy invitro sa większe szanse i wierzę ze wykorzystamy je odpowiednio ☺ dziękuję 😘😘
Przykro mi...🙁 ale nie poddawaj sie, walcz dalej🙂 Ja tez przechodzilam rozne skrajnosci, ale wiara czyni cuda 🤗
 
O, a ja widzę Twój opis :)

Jutro testowanie, a dzisiaj czuję się fatalnie. Głowa mi pęka i mnie mdli, pomyślałam że może wiecie... to są TE mdłości, ale potem się okazało, że koleżanka z biurka obok dzisiaj nie przyszła bo "chyba się zatruła", więc pewnie sprzedała mi jakiegoś wirusa :(
Oby to były te mdłości 😍 trzymam kciuki 😘
 
Oby to były te mdłości 😍 trzymam kciuki 😘
Dziękuję, ale niestety nie są :( Zrobiłam test dzisiaj (miałam jutro rano) i ani cienia drugiej kreski. Jest mi zwyczajnie przykro, bo miałam aż 3 jajeczka w tym cyklu, więc wydawało się, że to perfekcyjny moment...

Powtórzę jeszcze test jeśli w niedzielę nie dostanę okresu, ale jestem pewna, że dostanę.
 
reklama
Dziękuję, ale niestety nie są :( Zrobiłam test dzisiaj (miałam jutro rano) i ani cienia drugiej kreski. Jest mi zwyczajnie przykro, bo miałam aż 3 jajeczka w tym cyklu, więc wydawało się, że to perfekcyjny moment...

Powtórzę jeszcze test jeśli w niedzielę nie dostanę okresu, ale jestem pewna, że dostanę.
Nie przejmuj się Kochana, mojej kuzynce test ciążowy wyszedł pozytywny dopiero tydzień po spodziewanej @, może jeszcze stężenie hormonów jest zbyt małe nic straconego [emoji8]
 
Do góry