reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
No wyniki są słabe, bardzo słabe. Tu ci wkleję wypowiedź lekarza na temat cukrzycy

"Zakładam, że Pani narzeczony choruje na cukrzycę typu 1, czy tak? Istnieje niewiele danych na temat płodności mężczyzn chorujących na cukrzycę typu 1. W wynikach kilku prac obserwowano mniejszą objętość nasienia, słabszą ruchliwość plemników, ale nie wpływało to negatywnie na możliwość posiadania przez tych chorych potomstwa. Podobnie w codziennej praktyce nie spotykam się z problemem bezpłodności pacjentów chorujących na cukrzycę typu 1.


Inną sprawą jest impotencja, która występuje częściej w tej grupie chorych, a ryzyko jej wystąpienia wzrasta wraz z czasem trwania cukrzycy typu 1. Poroblem ten występuje jednak ze znacznie mniejszą częstością wśród pacjentów chorujących na cukrzycę typu 1, niż typu 2. Palenie papierosów negatywnie wpływa na wiele aspektów stanu zdrowia, m.in. płodność. Prosze pamiętać, że powikłania cukrzycy wynikają z uszkodzenia naczyń krwionośnych. Palenie papierosów znacznie nasila ten proces, zwiększając ryzyko rozwoju wszystkich powikłań cukrzycy. Nie wykazano negatywnego wpływu niewielkich dawek alkoholu. Uważa się, że niewielkie dawki alkoholu (poniżej 20 g/dobę) mają korzystny wpływ na układ krążenia."
A powiedz mi leczysz się w klinice specjalizującej się w leczeniu niepłodności czy w zwykłej poradni ginekologicznej??
 
reklama
Malwisiu - my mamy podobny problem tzn ilościowo - wyniki wahają się od 1,8 mln/ml do 8 mln/ml. Kochana - po pierwsze każde labo ma inne techniki więc ciężko porównywać. Po drugie przy takich parametrach nasienia - to iui to naciąganie Cię na kasę. Przy iui po spreparowaniu nie powinno być mniej niż 5 mln na ml - wątpię żeby nasienie Twojego Emka osiągnęło takie parametry. Dostałaś po iui kartę zabiegu - tam powinno być wszystko opisane - jakie było nasienie przed i po odwirowaniu i jakie Ci podali. Kochana zawsze może udać się naturalnie - bo wystarczy jeden plemnik-wariatek, ale ... raczek pogódź się z myślą tak jak ja, że trzeba będzie się wspomóc inv. Też modliłam się i płakałam i złościłam się, że nas to spotyka. Ale będzie dobrze - ja w to mocno wierzę:-)
 
Ja u rodzinnego lekarza w naszej przychodni, choć dawno już u niego nie byłam, bo jego anty nastawienie do leczenia naszego przypadku, negatywnie mnie do niego nastawia. Choć jest to ceniony w mojej okolicy ginekolog, to ja mam do niego uraz. Kiedyś powiedział mi że stanie na rzęsach żebym była w ciąży a po obejrzeniu wyników na następnej wizycie wypalił we mnie jaki kolwiek cień nadzieji na własne potomstwo. Mąż natomiast leczył się w gabinecie andrologiczno-ginekologicznym w Bydgoszczy ale to też nie jest klinika tylko prywatny gabinet. Pierwsze badania Michał robił w klinice w Poznaniu, ale tamten lekarz nie ma zbyt dobrej opini, i jedyne co to namawia na in vitro. wg niego nie ma leków na poprawę nasienia. nie znam się na tym ale wydaje mi się że to nie jest prawdą.
 
Malwisia lekarze patrzą na to tak, że mąż ma słabe parametry nasienia i to uważają za problem. U ciebie nie robią badań bo po pierwsze to studnia bez dna. Sama wiem coś o tym, bo coraz więcej robię badań, a nikt mi nie powiedział, że konkretnie to i to jest powodem braku ciąży. Zawsze słyszę, tak jak przy badaniach na trombofilę, że to nie jest udowodnione, że to powoduje niepłodność. Kasy wydałam mnóstwo i sama się zastanawiam czy nie lepiej było już dawno podejść do in vitro. Myślę, że ty powinnaś zrobić tak:
Iść do swojego gina i powiedzieć, że zanim podejdziesz do in vitro chcesz mieć pewność, że z twoją owulacją jest wszystko ok. Niech ci zrobi monitoring cyklu. I powiedz, że chcesz posprawdzać poziom hormonów. Bo reszta badań to już są drogie i specjalistyczne badania, ale pod jakimś kontem, więc nie ma sensu ich faktycznie u ciebie wykonywać. Na początek zrób to co ci pisałam, jak wszystko będzie ok, to zastanów się z mężem nad in vitro, bo tak jak pisze Lilonka IUI przy samych parametrach męża nie ma szans. Potem zapisz się do kliniki która się zajmuje leczeniem. Oni ci powiedzą, jakie jeszcze badania należy zrobić żeby podejść do in vitro. Nie masz co czekać, wiem że wydaje ci się, że lekarz za szybko postawił diagnozę i nie dał ci nadziei, ale nie ma co owijać. In vitro jest drogie to fakt, ale to nic złego, a czasami jedyny sposób na upragnione potomstwo.
Co do wyników męża, to w drugich wynikach wyszły mu bakterie w nasieniu. Robił w związku z tym jakiś posiew, co to za bakterie?? One też mogą powodować niepłodność u mężczyzn.
 
Malwisiu - niestety to prawda nie ma leków na poprawę nasienia - można oczywiście poprawić nieco jego parametry,ale...
po pierwszych badaniach mojego M. przeczytałam setki stron, for itp mąż leczył się u urologa - wypróbowaliśmy wiele leków (swoją droga najlepiej sprawdziły się androwit+maca) i nic... po dwóch latach od pierwszych wyników jestem pewna, że żadnej z metod nie zawaham się użyć:-)
Moim zdaniem powinnyście udać się do specjalistycznej kliniki - popatrz w okolicy może są jakieś o dobrej renomie. Tam specjalista wskaże wam drogę i możliwości (inv jest tak naprawdę jednym z prostszych wyjść - tylko nie koniecznie tanim)
 
Lilonka ja nie dostałam żadnej karty po inseminacji. Co do in vitro, to boję się tego. Jakby się nie udało to bym się do końca załamała. Być może w tym lub przyszłym miesiącu wybierzemy się do takiej kliniki holistycznej medycyny naturalnej. Podobno ten lekarz pomógł już wielu parom uporać się z niepłodnością. Ale nie wiem ile taki zabieg u niego kosztuję. Ta klinika ma swoją stronę Klinika holistyczna medycyny naturalnej
 
Malwisia poczytaj jeszcze o takiej chorobie oligoastenozoospermia. Tu ci wkleję artykuł.

" Przez wiele lat wyniki leczenia męskiej niepłodności były bardzo niezadowalające. W ostatnich latach dokonała się prawdziwa rewolucja w podejściu do leczenia męskiej niepłodności. Całkowite uszkodzenie kanalików nasiennych i brak w nich zachodzącej spermatogenezy uniemożliwia jakiekolwiek leczenie. Szanse na posiadanie dziecka w tych przypadkach stwarza tylko inseminacja nasieniem dawcy. W ostatnich latach liczba inseminacji nasieniem dawcy zmniejszyła się. W przypadkach jeszcze do niedawna uznawanych za pozbawionych szansy na własne potomstwo dziś można uzyskać ciążę. Warunkiem jest zachowana spermatogeneza w jądrze i obecność przynajmniej w niektórych kanalikach spermatyd lub plemników. Pobranie plemników lub spermatyd z jądra i wstrzyknięcie docytoplazmatyczne do komórki jajowej (ICSI) w stosunkowo dużym odsetku pozwala doprowadzić do zapłodnienia i rozwoju ciąży. Brak plemników z powodu niedrożności przewodów wyprowadzających można leczyć operacyjnie, usuwając miejsca niedrożne i wykonując zespolenia. W przypadkach nieudanych zabiegów naprawczych można pobrać plemniki z najądrza i wykonać ICSI. Do zabiegu ICSI kwalifikują się również pacjenci z wrodzonym brakiem najądrzy i nasieniowodów. U pacjentów z wsteczną dopęcherzową ejakulacją plemniki można odzyskać z moczu i wykonać albo inseminacje albo zabieg ICSI. U mężczyzn z uszkodzonym rdzeniem kręgowym nasienie można uzyskać drogą elektroejakulacjii i zastosować metody rozrodu wspomaganego medycznie. Największe problemy w analizie wyników leczenia stwarzają pacjenci z oligoastenozoospermią.
W leczeniu stosowano:
Gonadotropiny - nie uzyskując znaczącego wzrostu płodności
Androgeny - nie uzyskując znaczącej poprawy
Antyoksydanty - wyniki nadal dyskusyjne
Antybiotyki - uzyskując poprawę w wybranych przypadkach z towarzyszącą infekcją
Pentoksyfilinę - wyniki nadal dyskusyjne.
Nie ustalono jakie znaczenie w leczeniu ma również usunięcie żylaków u pacjentów z oligospermią. Żylaki powrózka nasiennego częściej występują u mężczyzn z oligospermią, co może sugerować ich związek z niepłodnością. W pojedyńczych randomizowanych badaniach po operacjach żylaków odnotowano wprawdzie poprawę parametrów nasienia, ale płodność nie zwiększała się. Poprawę współczynnika płodności odnotowano przy leczeniu metodami rozrodu wspomaganego medycznie - inseminacji domacicznej, zapłodnienia pozaustrojowego, a w szczególności ICSI."
 
reklama
u nas wygladalo to tak ze zwiekszyla sie liczba plemnikow o 300% no i wiecej bylo tych w klasie A i B a w C i D bardzo malo, ale nie wiem jak liczbowo bo nie mam tego przy sobie... wiem tylko ze do inseminacji mielimy 70 mln plemnikow w b.dobrej klasie
 
Do góry