reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Invitro Czechy

rozumiem że to pierwsza próba? Ile masz lat i ile miałaś pobranych komórek? Ile zapłodnionych a ile zarodków? A amh? Jaka dr Lachcina jaką strynulacje stosował mini czy agresywna?

Mam 40 lat i to była pierwsza próba in vitro.
Było 6 komórek, ale pobrano tylko 3. Zapłodniły się wszystko, ale do 5 dnia przetrwała 1.
Szczerze mówiąc, nie potrafię odpowiedzieć na Twoje ostatnie pytanie.
 
reklama
A jak było u Ciebie Tolka20?
Tak jak pisałam pobrano 9 z czego 8 nadało się do zapłodnienia. Do 5 doby dotrwało 5 z czego była jedna osiagla stadium blastocysty. Reszta była obserwowana do 6 doby ale się zatrzymały nie osiągając stadium blastocysty. Byliśmy potem na konsultacji i Lachcina i on proponował na naszych komórkach agresywna stymulacji. Ale bo rozmowie z mężem podjęliśmy decyzję że nie będziemy więcej próbować też mamy swoje lata i chcemy mieć dziecko najbardziej pewnym sposobem a dziecko i tak będzie nasze i wzięliśmy az
 
A jak miała wyglądać ta agresywna stymulacja?
Czym miała się różnić od standardowej?
Rozważam teraz drugie podejście i z uwagi na małą liczbę komórek, może to jest jakaś opcja 🤔
 
A jak miała wyglądać ta agresywna stymulacja?
Czym miała się różnić od standardowej?
Rozważam teraz drugie podejście i z uwagi na małą liczbę komórek, może to jest jakaś opcja 🤔
Większe dawki leków. Ale Lachcina mi mówił że do osób gdzie uzyskuje się małe ilości komórek nie jest ona zalecane. Jakie masz amh?
 
Ma to sens...
A jakie Ty masz Amh?
Jakie Wy mieliście trudności?
Nie śledziłam wszystkich wpisów, a może już pisałaś... Jak wyszło z aż?
U mnie amh było 2. 15 niedrożny lewy jajowodu endometrioza 3 stopnia obniżone parametry nasienia. U nas nikt nie proponował ani komórek dawczyni ani az yo była nasza decyzja nie chcieliśmy po raz kolejny brać udziały w tej huśtawce czy się zaplodnio czy dotrwają. Potem kolejny dylemat czy badać czy nie mam 37l. Więc chcieliśmy mieć zarodki od młodych dawców zawsze to większą szansa. Jeszcze chciałam próbować ze względu n a męża bo wiadomo ja dziecko noszę to i tak więź jest. Ale jak mój mąż powiedział że to nie jest ważne no on i tak będzie kochał to dziecko i ono będzie jego tak samo jak moje. A szanse większe. W tej chwili jestem na etapie czakam na wizytę serduszkowa. Ale co nie będzie jestem i tak dalej niż przez poprzednie 6 lat.
 
reklama
U mnie amh było 2. 15 niedrożny lewy jajowodu endometrioza 3 stopnia obniżone parametry nasienia. U nas nikt nie proponował ani komórek dawczyni ani az yo była nasza decyzja nie chcieliśmy po raz kolejny brać udziały w tej huśtawce czy się zaplodnio czy dotrwają. Potem kolejny dylemat czy badać czy nie mam 37l. Więc chcieliśmy mieć zarodki od młodych dawców zawsze to większą szansa. Jeszcze chciałam próbować ze względu n a męża bo wiadomo ja dziecko noszę to i tak więź jest. Ale jak mój mąż powiedział że to nie jest ważne no on i tak będzie kochał to dziecko i ono będzie jego tak samo jak moje. A szanse większe. W tej chwili jestem na etapie czakam na wizytę serduszkowa. Ale co nie będzie jestem i tak dalej niż przez poprzednie 6 lat.

Masz bardzo wspierającego męża 💪👍
Mój partner początkowo nie chciał słyszeć o KD, ale widzę, że się przełamuje. chęć bycia tatą jest silniejsza. Spróbujemy jeszcze raz z moimi i zobaczymy...
Martwi mnie tylko czas oczekiwania na dawczynię w Czechach. W Eurofertil powiedziano nam, że to do pół roku.
 
Do góry