- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2025
- Postów
- 2
Cześć wszystkim
To mój pierwszy cykl, który postanowiłam kontrolować przy użyciu testów owulacyjnych. Sporo z Was jako pomocną podawała aplikację Premom, więc zdjęcia testów paskowych z Domowego Laboratorium wrzucałam do tej właśnie aplikacji i mam niewielki problem z ich interpretacją. Cykle mam zazwyczaj 28-dniowe, ale zdarzają się też i 26 i 30-dniowe, więc zaczęłam testować już 9 dnia cyklu. Aktualnie jest dzień 14 i gdyby nie informacja z aplikacji, że piku jeszcze nie ma, a jedynie poziom "high", to sama założyłabym, że dzisiejszy wynik, to właśnie pik. Czy z Waszego doświadczenia (np. monitoringu u ginekologa czy dłuższego testowania testami owulacyjnymi) lepiej sugerować się wskazaniem piku w aplikacji czy "naocznym" stwierdzeniem ciemniejszego paska na teście? Załączam screen z aplikacji, niestety nie mam zdjęć samych testów, bo od razu po przepisowych 5 minutach czekania wgrywam je bezpośrednio do Premom.
To mój pierwszy cykl, który postanowiłam kontrolować przy użyciu testów owulacyjnych. Sporo z Was jako pomocną podawała aplikację Premom, więc zdjęcia testów paskowych z Domowego Laboratorium wrzucałam do tej właśnie aplikacji i mam niewielki problem z ich interpretacją. Cykle mam zazwyczaj 28-dniowe, ale zdarzają się też i 26 i 30-dniowe, więc zaczęłam testować już 9 dnia cyklu. Aktualnie jest dzień 14 i gdyby nie informacja z aplikacji, że piku jeszcze nie ma, a jedynie poziom "high", to sama założyłabym, że dzisiejszy wynik, to właśnie pik. Czy z Waszego doświadczenia (np. monitoringu u ginekologa czy dłuższego testowania testami owulacyjnymi) lepiej sugerować się wskazaniem piku w aplikacji czy "naocznym" stwierdzeniem ciemniejszego paska na teście? Załączam screen z aplikacji, niestety nie mam zdjęć samych testów, bo od razu po przepisowych 5 minutach czekania wgrywam je bezpośrednio do Premom.