Mam IO. IO w ciąży to na 99% cukrzyca ciążowa. Jeśli bez ciąży masz cukry np. rano za wysokie, to w ciąży będą jeszcze wyższe.
A to już cukrzyca ciążowa.
Kiedy zachodziłam w pierwszą ciążę byłam dużo młodszą, nie miałam IO, a cukry miałam super. Urodziłam córkę 60 cm i 3960g.
Przed druga ciąża miałam rozpoznane IO. W ciąży cukrzyca ciążowa. Na wieczór insulina. W ciągu dnia bez potrzeby, bo uregulowane dietą. Bardzo restrykcyjnie trzymałam się diety, czyli jadłam tylko to, co wolno i w odpowiednich ilościach. Synek miał zdiagnozowane późne zahamowanie wzrastania płodu, urodził się w końcu 52 cm i 2960g.
Natomiast znam mamę, która nie miała leczonej cukrzycy w ciąży, nie trzymała diety i urodziła chłopca 62 cm, 5.5kg, trzymali ich w szpitalu ponad tydzień, bo miał bardzo źle przepływy w mózgu. Miał wpisana w kartę "otyłość płodu".
Ogólnie poczytaj sobie, do czego może prowadzić nieleczona cukrzyca ciążowa.
Krzywą robiłaś i zwymiotowałaś? Czy nawet nie próbowałaś zrobić, bo się boisz? Jeśli to drugie, to jednak radzę spróbować.