Insulinooporne starania :)

[Szka]

Hej, mam Insulinoopornosc i niedoczynność tarczycy. Biorę leki. Zaczęliśmy się starać z partnerem. Czy są tu kobitki z Insulinoopornoscią, które się starają, A może są już w ciąży?
Po jakim czasie od brania leków Wam się udało? Ile już trwają Wasze starania.

Nie wiem czy dobrze szukałam, ale nie mogłam znaleźć tematu stricte związanego z Insulinoopornoscią.
Jeśli jest już taki temat, to podeślijcie linka

 

[Szka]

Trzymam kciuki, żeby było dobrze.

Dziękuję. Insulina trochę spadła. ale dalej będę włączyć

 

[hania4899]

Dziękuję. Insulina trochę spadła. ale dalej będę włączyć

A stosujesz jakąś dietę ? Zbijalas ja tylko lekami ?

 

[Szka]

A stosujesz jakąś dietę ? Zbijalas ja tylko lekami ?

głównie biorę leki, ale dużo zmieniłam jeśli chodzi o jedzenie. Nie pozwalam sobie na to czego nie mogę. Regularne posiłki, a z tym było ciężko. Alkohol staram się do minimum, czasami zdarzy się jedno piwko, ale to naprawdę sporadycznie.

 

[hania4899]

głównie biorę leki, ale dużo zmieniłam jeśli chodzi o jedzenie. Nie pozwalam sobie na to czego nie mogę. Regularne posiłki, a z tym było ciężko. Alkohol staram się do minimum, czasami zdarzy się jedno piwko, ale to naprawdę sporadycznie.

Ja właśnie zauważyłam u siebie, że jak wchodził jakikolwiek alkohol to potem dwa tygodnie miałam cyrk z insulina i cukry się podwyższały.

Ale jest nadzieja, bo ja przez glikemię i cała rozwalona gospodarkę węglowodanowa 3 lata nie miałam owulacji, a teraz chyba jest po wdrożeniu metforminy i rygoru wszelkich zaleceń. Troszkę życie jak na zakręcie, ale już nic na mój organizm nie działało, a chyba się załączył.

 

[Szka]

Ja właśnie zauważyłam u siebie, że jak wchodził jakikolwiek alkohol to potem dwa tygodnie miałam cyrk z insulina i cukry się podwyższały.

Ale jest nadzieja, bo ja przez glikemię i cała rozwalona gospodarkę węglowodanowa 3 lata nie miałam owulacji, a teraz chyba jest po wdrożeniu metforminy i rygoru wszelkich zaleceń. Troszkę życie jak na zakręcie, ale już nic na mój organizm nie działało, a chyba się załączył.

ja ostatnio nawet na piwo nie mam ochoty, to chyba przez leki. W piątek robiłam badania, okazało się, że TSH ponad 3, ale się nie poddaje . To trzymam kciuki za owocne owulacje u Ciebie

 

[hania4899]

ja ostatnio nawet na piwo nie mam ochoty, to chyba przez leki. W piątek robiłam badania, okazało się, że TSH ponad 3, ale się nie poddaje . To trzymam kciuki za owocne owulacje u Ciebie

Ja przed pierwszą ciąża miałam wysokie TSH, zwiększono mi dawkę. W tym samym cyklu zaszlam w ciążę i okazało się, że mam nadczynność. Wszystko w ciągu jakichś 3 tygodni.
Dziękuję i również życzę owocnych starań i niezbyt długich.

 

[misia12]

Hejka, ja odkryłam insulinoopornosc przed pierwszą ciąża w 2016r jak się zaczęłam badać. Okazało się że u nas problemem był żylak męża, aktualnie jestem w drugiej ciąży, a trzylatek siedzi obok. Do tego w obu ciążach cukrzyca, teraz na insulinie, niedoczynność tarczycy i jeszcze PIH. Przed ciazami brałam metformax 1000. Jak nie wychodzi kilka cykli, to polecam od razu chłopa badać.

 

[Szka]

Ja przed pierwszą ciąża miałam wysokie TSH, zwiększono mi dawkę. W tym samym cyklu zaszlam w ciążę i okazało się, że mam nadczynność. Wszystko w ciągu jakichś 3 tygodni.
Dziękuję i również życzę owocnych starań i niezbyt długich.

dziękuję, w następnym cyklu bierzemy się ostro do pracy hehe na fejsie widzę że dziewczyny pisały, że zaszły w ciążę mając wskaźnik homa ok 8, niektóre 7, ogólnie wysoki miały. To dopiero początku naszych starań. Może akurat się uda i będzie prezent pod choinkę

 

[Szka]

Hejka, ja odkryłam insulinoopornosc przed pierwszą ciąża w 2016r jak się zaczęłam badać. Okazało się że u nas problemem był żylak męża, aktualnie jestem w drugiej ciąży, a trzylatek siedzi obok. Do tego w obu ciążach cukrzyca, teraz na insulinie, niedoczynność tarczycy i jeszcze PIH. Przed ciazami brałam metformax 1000. Jak nie wychodzi kilka cykli, to polecam od razu chłopa badać.

to nasze początki, nie poddajemy się. Jak po roku nie uda się, to wtedy pójdziemy to specjalisty

 

[hania4899]

dziękuję, w następnym cyklu bierzemy się ostro do pracy hehe na fejsie widzę że dziewczyny pisały, że zaszły w ciążę mając wskaźnik homa ok 8, niektóre 7, ogólnie wysoki miały. To dopiero początku naszych starań. Może akurat się uda i będzie prezent pod choinkę

Ja przed synem miałam podwyższone cukry w górnych granocach i zaszłam w 1 cyklu starań. A za to miałam bardzo wysokie glikemie przed drugą ciążą w sumie przez zła diagnostykę i zaszłam w 4 cyklu starań. Więc nie jest tak źle, ale na pewno najlepiej mieć jak najbardziej wyrównane cukry przed ciążą, bo później leczenie jest prostsze i mniej ryzykowne. No i dziecko też na początku nie ma wahań. Teraz mam hemoglobine super, bo ok. 5, ale na czczo bym chciała już zejść do normy dla ciąży do 90, żeby mi za dużo nie kombinowali z leczeniem.
Wy macie dopiero insulinoopornosc, więc już na starcie łatwiej i duże szanse na w miarę lekkie prowadzenie ciąży.