INSEMINACJA 2021 - Komu się udało?

[Marsik97]

karolcia91 trzymam kciuki żeby sie udalo ale jak to jest mozliwe ze zrobienie testu wyzwala u nas taki stres? Czasem próbuje wlaczyc ze swoja głowa i odpuścić ale po prostu sie nie da.. Zresztą wszystkie wiemy jak jest.. Niestety.. Zawsze pocieszam sie tym że te wszystkie trudne doświadczenia, momenty, łzy, comiesięczne upadki sprawia że kiedyś będziemy silniejsze i nic nas nie zlamie i ze w końcu doczekamy sie upragnionych bejbików w najmniej spodziewanym przez nas momencie cieszę się sie do Was dołączyłam pewnie kazda z nas wolałaby być na forum o innym temacie ale miło ze chociaż w ten sposób możemy się wspierać

 

[Emcia21]

Plamienia na szczęście już nie mam. W środę mam wizytę i wtedy się okaże co z moim krwiakiem. Mam nadzieje, ze nie będzie rosnąć i ze z dzieckiem wszystko będzie dobrze. Podczas czwartkowego usg pojawił się zarodek i było widać, ze serduszko pulsuje. Bicia serca nie słuchałam, bo lekarka powiedziała, ze to jeszcze za wczesnie. Mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze. A jak u Ciebie Emcia21, kiedy testujesz?

To ciesze się
Mysle ze po krwiaczku nie ma śladu i dzidziuś tylko nastraszył mamusie żeby wiedziała ze już jest
To czekam na info
Ja już mogę w czw/ pt testować
Ale boje się jak cholera bo mam wrażenie ze znowu dupa
Nie mam totalnie żadnych oznak żeby było coś na rzeczy jakoś jestem podłamana
Bo co msc miałam nadzieje a teraz brak

 

[Emcia21]

karolcia91 trzymam kciuki żeby sie udalo ale jak to jest mozliwe ze zrobienie testu wyzwala u nas taki stres? Czasem próbuje wlaczyc ze swoja głowa i odpuścić ale po prostu sie nie da.. Zresztą wszystkie wiemy jak jest.. Niestety.. Zawsze pocieszam sie tym że te wszystkie trudne doświadczenia, momenty, łzy, comiesięczne upadki sprawia że kiedyś będziemy silniejsze i nic nas nie zlamie i ze w końcu doczekamy sie upragnionych bejbików w najmniej spodziewanym przez nas momencie cieszę się sie do Was dołączyłam pewnie kazda z nas wolałaby być na forum o innym temacie ale miło ze chociaż w ten sposób możemy się wspierać

Witaj
fajnie ze jesteś z nami, zawsze raźniej i można się wygadać

 

[Emcia21]

Hej dziewczyny jestem nowa na forum, gratuluje wszystkim ktorym sie udalo zajść w ciaze dzieki inseminacji trzymam kciuki za pozostale pisze bo dzisiaj mam mega dola i zastanawiam sie czy nie odpusc tego wszystkiego.. Absolutnie nie chce nikogo dołować ani odwodzic od swoich staran ale chyba mam potrzebę mocnego wygadania sie.. Staramy sie z mezem o dzidzie 4 lata, slabe wyniko nasienia męża, udalo sie po 3 inseminacji niestety straciłam dzidzie w 8 tygodniu.. Strasznie mnie to dobiło ale staralam sie jalos trzymac, miesiac po mojej stracie bliska mi osoba zaszla w ciaze bez większych staran.. Oczywiście cieszylam sie ale serce mi pekalo mimo to nie mowilam o tym starałam sie byc dobra kolezanka ale ta osoba sie ode mnie odsunela.. W ogole nie byla w stanie zrozuniec mojej sytacji.. Jestem teraz po drugiej inseminacji po przerwie, dzisiaj rano zrobilam test i wyszwdl nwgatywny strasznie mnie to zdolowalo i dobilo, mocno zastanwiam sie czy nie odpuścić bo chyba brak mi sil.. Ciesze sie ze odważyłam sie napisac trzymam kciuki za Was dziewczyny i zycze Wam wiecej sily niz u siebie

A ile iui Wam pozwalają robić w klinice? Bo u mnie do 4 a teraz robiłam 3 i czekam na testowanie...

 

[Cukierkowa20pare]

To ciesze się
Mysle ze po krwiaczku nie ma śladu i dzidziuś tylko nastraszył mamusie żeby wiedziała ze już jest
To czekam na info
Ja już mogę w czw/ pt testować
Ale boje się jak cholera bo mam wrażenie ze znowu dupa
Nie mam totalnie żadnych oznak żeby było coś na rzeczy jakoś jestem podłamana
Bo co msc miałam nadzieje a teraz brak

Kochana ja jestem przykładem jak to można nie mieć objawów także nie nastawiaj się negatywnie

 

[Emcia21]

Kochana ja jestem przykładem jak to można nie mieć objawów także nie nastawiaj się negatywnie

I tego się trzymajmy ale same wiecie ze tyle miesiącu porażek to człowiek łapie dola

 

[Marsik97]

A ile iui Wam pozwalają robić w klinice? Bo u mnie do 4 a teraz robiłam 3 i czekam na testowanie...

Ja też mogłam zrobic 4 inseminacji za 3 razem sie udalo i powiem Wam ze to były najpiekniejsze chwile jakich moglam sie doczekac mimo tego ze niestety nasze dzieciatko nie miało możliwości przyjsc na swiat to czesto mysle o tym jaka bylam wtedy szczesliwa jakos dodaje mi to otuchy wiec trzymam za Ciebie kciuki daj znac jak tylko zrobisz test i zajmij glowe czyms innym bo to czekanie jest najgorsze.. Po poronieniu musialam odczekac 3 mieisace i znow zaczęliśmy od nowa przygode z inseminacjami mam juz dwie za soba i negatywny wynik z dzisiejszego poranka ale okresu nadal brak.. Podejscia do inseminacji po poronieniu sa dla mnie zdecydowanie trudniejsze niz za pierwszym razem.. Ale mocno trzymam za Ciebie kciuki

 

[Staraczka1990]

Ja też mogłam zrobic 4 inseminacji za 3 razem sie udalo i powiem Wam ze to były najpiekniejsze chwile jakich moglam sie doczekac mimo tego ze niestety nasze dzieciatko nie miało możliwości przyjsc na swiat to czesto mysle o tym jaka bylam wtedy szczesliwa jakos dodaje mi to otuchy wiec trzymam za Ciebie kciuki daj znac jak tylko zrobisz test i zajmij glowe czyms innym bo to czekanie jest najgorsze.. Po poronieniu musialam odczekac 3 mieisace i znow zaczęliśmy od nowa przygode z inseminacjami mam juz dwie za soba i negatywny wynik z dzisiejszego poranka ale okresu nadal brak.. Podejscia do inseminacji po poronieniu sa dla mnie zdecydowanie trudniejsze niz za pierwszym razem.. Ale mocno trzymam za Ciebie kciuki

Tak bardzo mi przykro, że straciłaś pierwszą ciążę. To takie niesprawiedliwe, zwłaszcza jak ktoś tak długo się stara, potem dostaje taki piękny prezent, który bez uprzedzenia zostaje odebrany. Życzę Ci dużo siły i nadzieje na tej drodze w walce o swoje dziecko

 

[Staraczka1990]

To ciesze się
Mysle ze po krwiaczku nie ma śladu i dzidziuś tylko nastraszył mamusie żeby wiedziała ze już jest
To czekam na info
Ja już mogę w czw/ pt testować
Ale boje się jak cholera bo mam wrażenie ze znowu dupa
Nie mam totalnie żadnych oznak żeby było coś na rzeczy jakoś jestem podłamana
Bo co msc miałam nadzieje a teraz brak

Mam nadzieje, ze będzie tak jak piszesz, dzięki za słowa otuchy a ja trzymam za Ciebie kciuki, żeby tym razem los zaskoczył Ciebie pozytywnie. Chyba sporo Was testuje w sierpniu, oby Wam się wszystkim udało, byłoby pięknie i ile radości na naszym forum

 

[Marsik97]

Tak bardzo mi przykro, że straciłaś pierwszą ciążę. To takie niesprawiedliwe, zwłaszcza jak ktoś tak długo się stara, potem dostaje taki piękny prezent, który bez uprzedzenia zostaje odebrany. Życzę Ci dużo siły i nadzieje na tej drodze w walce o swoje dziecko