reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Imię dla dziecka i spór rodzinny

aniaslu

red. nacz. babyboom.pl, psycholog, admin
Członek załogi
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2004
Postów
3 757
Miasto
Warszawa
Co zrobiłybyście w sytuacji, kiedy teściowa chce, by wasze dziecko otrzymało imię jej zmarłego syna, który zmarł z powodu nadużywania alkoholu. Nie przyjmuje sprzeciwu, a dodatkowo zaczyna przynosić kocyki, albumy itd. z imieniem, którego nie chcecie nadać. Mąż nigdy nie potrafi powiedzieć - nie mamusi. Istnieje obawa, że pomimo sprzeciwu żony zarejestruje dziecko pod niechcianym imieniem. Macie pomysł na rozwiązanie sytuacji? Czy w razie czego matka ma prawo zmienić imię dziecka potem samodzielnie? Historia prawdziwa, nie moja. Może ktoś zna podobną i wie co robić.
 
reklama
Rozwiązanie
@joagla jaka ładna historia :) Moja córka ma np. imię po byłej dziewczynie mojego brata, bo oprócz tego, że imię mi się podobało, to też osoba je nosząca jest totalnie nieszablonową, wspaniałą dziewczyną :)
Co zrobiłybyście w sytuacji, kiedy teściowa chce, by wasze dziecko otrzymało imię jej zmarłego syna, który zmarł z powodu nadużywania alkoholu. Nie przyjmuje sprzeciwu, a dodatkowo zaczyna przynosić kocyki, albumy itd. z imieniem, którego nie chcecie nadać. Mąż nigdy nie potrafi powiedzieć - nie mamusi. Istnieje obawa, że pomimo sprzeciwu żony zarejestruje dziecko pod niechcianym imieniem. Macie pomysł na rozwiązanie sytuacji? Czy w razie czego matka ma prawo zmienić imię dziecka potem samodzielnie? Historia prawdziwa, nie moja. Może ktoś zna podobną i wie co robić.
Dziwne troszkę bo co teściowa ma do dziecka przecież ona go nie ur. Więc ma, że tak powiem 💩 do gadki.... Matka powinna jechać i rejestrować... A jak mąż to taki mami cycuś to współczuję... Znam to.... I będzie ciężko.... 😑
 
reklama
Masakra, moja teściowa mnie irytowała ciagle powtarzała imie dla mojej córki jakie jej się podoba i tak mamy nadać bo tak i koniec aż się klocilam z narzeczonym ze w końcu jej coś powiem bo nie wytrzymam a padną nie miłe słowa, zapytałam jej ze swoją szanse wykorzystała 4 razy i jej mama nie wybierała imion tylko ona wiec ja jako matka to ja będę wybierać z moim narzeczonym to nam ma się podobać nie jej, a co do tej pani co nalega o imie po zmarłym synu alkoholiku to w szoku jestem jeszcze bym zrozumiała ze by zmarł nie przez alkohol tylko chorobę i był dobrym człowiekiem i fajnie się kojarzy imię ale po osobie która nadużywała alkoholu masakra, nigdy w życiu kojarzyło by mi się dziecko z wujkiem alkoholikiem, wzięłam bym na bok męża i osobno po rozmawiali jakie jeszcze mu się podobają imiona i przestawić swoje propozycje i powiedzieć ze matka nosząca dziecko pod sercem ma prawo wyboru tak samo i ma prawo powiedzieć ze się nie zgadza, koniec kropka jeśli mąż będzie uparty ze ma być imie po bracie to jest możliwość zmiany dziecku lepiej wczensiej zadzwonić do urzędu stanu cywilnego i się dowiedzieć czy przy zmianie imienia musza być maz i żona, gdyby naprawdę imie dziecko otrzymało po wujku, zapytać czy można samemu zmienić, i jeśli się da to poszła bym i zmieniła i nadała takie jak mi się podoba jeśli jej maz uparty bedą źli to napewno trudno po pewnym czasie powinno im przejść, na szczęście mój uważa ze decyzja należy do mnie i do Niego a swojej matki nie słucha nie będzie decydować bo ona tak chce imię, dla Niego to niech się obraza on ma to w czterech literach potem przestanie gadać i się do imienia przyzwyczai, nie lubię ze teściowe wtrącają się to wyborów swoje szanse wykorzystały
 
Imię dla dziecka to wybór rodziców i koniec i kropka.
Można słuchać sugestii i podpowiedzi innych, ale to rodzice decydują.
Mam 3 dzieci i historia imienia każdego jest inna, czasem zabawna a czasem sentymentalna, ale zawsze to był nasz wybór.
Osoby drugie nawet jeżeli nie będą przekonane od początku do imienia to w końcu zaakceptują - u nas tak było właśnie.
 
@joagla a opowiesz, jak dokonywałaś wyboru, zaciekawiłaś mnie :)
Pierwsza córka - od zawsze wiedziałam, że jak będzie dziewczynka to tylko i wyłacznie Natalia.
Druga córka - losowanie rodzinne (ja, mąż i starsza). oni się ugadali wcześniej i losy okazały się oszukane. Wypadła 3x Izabelka
Trzeci synuś Kuba - typ młodszej córki, która wszystkim opowiadała, że będzie mieć brata Kubusia i tak nas przekonała. W czasie ciąży zmarł mój tata i Kubuś drugi imię ma po dziadku własnie (aż mi się łezka zakręciła gdy to pisałam)
 
reklama
reklama
Do góry