Cześć. Powiedzcie mi czy dobrze robię, bo dziś się okazało że córeczka (1tydzien życia) za mało przybiera. Przy porodzie ważyła 3500, potem 3200, teraz 3440. Karmię tylko piersią. Przystawiam na żądanie, przeważnie co ok 2 godziny, w nocy mniej. Ssie minimum 20 minut, słyszę że połyka pokarm (na początku,potem zwalnia) no i jak usłyszałam że za mało przybiera to zaczęłam robić tak: przystawiam do piersi, potem dokarmiam odciagnietym mlekiem, w czasie drzemki odciagam. Wydaje mi się że tego mleka jest za mało, chce pobudzić laktację, ale martwię się, że tak długo nie pociągnę... W ciąży miałam cukrzyce insulinozależną, ponoć to ma wpływ na ilość mleka. Napiszcie prosze, czy tak jak robię z laktatorem i dokarmianiem jest ok, bo boje się zostawiać ją na samej piersi.
reklama
Rozwiązanie
Dobrze przybiera.
Minimum to 180/tydz, 26/dobę. Jest ok. Pilnuj wskaźników skutecznego karmienia (u noworodka przede wszystkim ilość karmień, kupki i siku oraz przyrost).
Jeśli się martwisz to po pierwszej piersi podaj druga i trzecia do oporu.
Minimum to 180/tydz, 26/dobę. Jest ok. Pilnuj wskaźników skutecznego karmienia (u noworodka przede wszystkim ilość karmień, kupki i siku oraz przyrost).
Jeśli się martwisz to po pierwszej piersi podaj druga i trzecia do oporu.
A pediatra powiedziała że 10 dni i w piątek jedziemy do niej specjalnie znowu się zważyćPrzecież na odrobienie wagi urodzeniowej noworodek ma 2 tygodnie, a tu prawie odrobiła w tydzień.
B
BBP
Gość
To tylko 60g. Mówią 10-14 dni, ale żeby panikować po tygodniu? Nie wiem, czy to już pora na mieszankę... o tyle to dziwne, że w szpitalu odniosłam wrażenie, że pediatrzy wolą głodzić dzieci niż podawać MM. Nie przejmuj się za bardzo
Jak chcesz obudzić laktację to ściągaj laktatorem, są też takie preparaty na laktację.
Jak chcesz obudzić laktację to ściągaj laktatorem, są też takie preparaty na laktację.
Szczerze Ci powiem, że jak dla mnie to Twoja córeczka przybiera bardzo ładnie (jak rozumiem 240gr na tydzień). Mój synek przybierał ok. 150gr na tydzień, w pierwszym tygodniu chyba nawet trochę mniej, bo musieliśmy się oboje nauczyć karmienia piersią (ur 3110gr, z wypisu 2890gr). A normy stanowią zazwyczaj 150-250gr/tydzień Teraz synek ma prawie 10 miesiący i waży 8 kg, więc jest na dole siatki centylowej, ale w normach się mieści, rozwija się bardzo dobrze, po prsotu jest szczupły. U mnie ani lekarz ani położna środowiskowa nie doszukiwali się problemów, twierdzili, że jest ok. Jednak dużo zależy od tego na jakiego się trafi lekarza, bo każdy z nich ma swoje zdanieCześć. Powiedzcie mi czy dobrze robię, bo dziś się okazało że córeczka (1tydzien życia) za mało przybiera. Przy porodzie ważyła 3500, potem 3200, teraz 3440. Karmię tylko piersią. Przystawiam na żądanie, przeważnie co ok 2 godziny, w nocy mniej. Ssie minimum 20 minut, słyszę że połyka pokarm (na początku,potem zwalnia) no i jak usłyszałam że za mało przybiera to zaczęłam robić tak: przystawiam do piersi, potem dokarmiam odciagnietym mlekiem, w czasie drzemki odciagam. Wydaje mi się że tego mleka jest za mało, chce pobudzić laktację, ale martwię się, że tak długo nie pociągnę... W ciąży miałam cukrzyce insulinozależną, ponoć to ma wpływ na ilość mleka. Napiszcie prosze, czy tak jak robię z laktatorem i dokarmianiem jest ok, bo boje się zostawiać ją na samej piersi.
Edit: Sorki, bo ostatecznie nie odpowiedziałam na Twoje pytanie. Moim zdaniem jeśli Twoja córka przybiera ok. 240gr/tyd to spokojnie może być tylko na piersi, bez sensu sie bawić w laktator i odciąganie (no chyba, że chcesz tego z innego powodu np aby móc wyjść z domu, a ktoś inny mógł nakarmić). Odciągając laktatorem podobno odciąga się mniej mleka, niż jest w stanie wyciągnąć dziecko podczas ssania, bo ssanie piersi przez dziecko jest jej najefektywniejszym sposobem opróżniania i najlepiej pubudza laktację.
Ostatnia edycja:
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 314
Moja corka odrobiła wagę urodzeniowa mając ponad 3tyg. Twoja super przybiera, wg mnie niepotrzebnie dokarmiasz, dobrze Wam idzie bez tegoCześć. Powiedzcie mi czy dobrze robię, bo dziś się okazało że córeczka (1tydzien życia) za mało przybiera. Przy porodzie ważyła 3500, potem 3200, teraz 3440. Karmię tylko piersią. Przystawiam na żądanie, przeważnie co ok 2 godziny, w nocy mniej. Ssie minimum 20 minut, słyszę że połyka pokarm (na początku,potem zwalnia) no i jak usłyszałam że za mało przybiera to zaczęłam robić tak: przystawiam do piersi, potem dokarmiam odciagnietym mlekiem, w czasie drzemki odciagam. Wydaje mi się że tego mleka jest za mało, chce pobudzić laktację, ale martwię się, że tak długo nie pociągnę... W ciąży miałam cukrzyce insulinozależną, ponoć to ma wpływ na ilość mleka. Napiszcie prosze, czy tak jak robię z laktatorem i dokarmianiem jest ok, bo boje się zostawiać ją na samej piersi.
Aguu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2008
- Postów
- 4 280
Dobrze przybiera.
Minimum to 180/tydz, 26/dobę. Jest ok. Pilnuj wskaźników skutecznego karmienia (u noworodka przede wszystkim ilość karmień, kupki i siku oraz przyrost).
Jeśli się martwisz to po pierwszej piersi podaj druga i trzecia do oporu.
Minimum to 180/tydz, 26/dobę. Jest ok. Pilnuj wskaźników skutecznego karmienia (u noworodka przede wszystkim ilość karmień, kupki i siku oraz przyrost).
Jeśli się martwisz to po pierwszej piersi podaj druga i trzecia do oporu.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 46
- Wyświetleń
- 20 tys
Podziel się: