reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ile dni przed okresem zrobiłyście test ciążowy?

reklama
Odkad zaczęliśmy się starać. Mój organizm płata mi figle 🙁. Przez ostatnie dwa lata moje cykle wahają się od 26 do 35 dni.
No mój cykl ostatnio trwał 44dni, wszystko pewnie przez to że nakręciłam się. A co się okazało później nie miałam owulacji. Tym razem owulacja potwierdzona przez ginekologa i mam nadzieję że jeśli nie jestem w ciąży to okres przyjdzie mi o czasie a nie tak jak ostatnio
 
No mój cykl ostatnio trwał 44dni, wszystko pewnie przez to że nakręciłam się. A co się okazało później nie miałam owulacji. Tym razem owulacja potwierdzona przez ginekologa i mam nadzieję że jeśli nie jestem w ciąży to okres przyjdzie mi o czasie a nie tak jak ostatnio
Właśnie.. W tym miesiącu byłam pierwszy raz na monitoringu W 13dc. W 11 dc dostałam plamienia i bólu podbrzusza. Ginekolog nic nie widziała. Ze to wtedy mogła być owulacja lub cykl bezowulacyjny. Jak wyszłam oczywiście płacz bo znów nic konkretnego nie wiem i jeszcze na dodatek cykl stracony. Ale znowu w 25 dc tak silne kłucie z lewej strony że aż musiałam się zginac. Takie skurcze na chwilę i przechodziły i znowu. Tak od po południa do nocy. Dziś 29 dc. I właśnie przed chwilą zauważyłam jakieś dziwne brązowe na papierze. Na prawdę chciałabym to olać ale kurde nie da się.
 
Właśnie.. W tym miesiącu byłam pierwszy raz na monitoringu W 13dc. W 11 dc dostałam plamienia i bólu podbrzusza. Ginekolog nic nie widziała. Ze to wtedy mogła być owulacja lub cykl bezowulacyjny. Jak wyszłam oczywiście płacz bo znów nic konkretnego nie wiem i jeszcze na dodatek cykl stracony. Ale znowu w 25 dc tak silne kłucie z lewej strony że aż musiałam się zginac. Takie skurcze na chwilę i przechodziły i znowu. Tak od po południa do nocy. Dziś 29 dc. I właśnie przed chwilą zauważyłam jakieś dziwne brązowe na papierze. Na prawdę chciałabym to olać ale kurde nie da się.
Wiem że ciężko to olać, ale czasami warto. Im bardziej czegoś pragniemy tym bardziej tego nie mamy.
 
reklama
Wiem że ciężko to olać, ale czasami warto. Im bardziej czegoś pragniemy tym bardziej tego nie mamy.
Dokładnie. Racja. Ale podchodziłam do tego na spokojnie. Dopóki nie dowiedziałam się że siostra z którą mieszkam i która ma już jedno dziecko, że jest znowu w ciąży.... A oni raczej życia nie planują. Eh... To jest takie nie fair. Przepraszam za żal post. Heh ale raczej udaje że mnie nic nie rusza. Dopóki sama nie jestem...
 
Do góry