Ile czekać na poronienie?

[malina1525]

Cześć dziewczyny,
4 września lekarz stwierdził obumarcie ciąży w 7 tygodniu.
Brałam progesteron,odstawiłam.
Do tej pory nie mam żadnego krwawienia..mija kolejny 8 tydzień..
Lekarka powiedziała,że możemy poczekać nawet jeszcze 2 tygodnie za poronieniem samoistnym.

Czy takie czekanie ma sens?
Boję się,czy czekając nie dostanę zakażenia.
Od czasu do czasu czuję pobolewanie i cierpnięcie w plecach i delikatne ciągnięcie i pokłuwanie w okoli

 

[malina1525]

Ja miałam podane dopochwowo tylko raz i od razu zadziałały, po kilku godzinach już zrobili łyżeczkowanie. Wysłuchaj co będą mieli do powiedzenia. Trzymaj się.

Najlepiej niech od razu zrobią zabieg i tyle.

 

[Ewelina&]

Dziękuję.
Rano najwcześniej pojadę i poproszę o zabieg i tyle.
Na siłę tabletek mi nie dadzą.

też bym prosiła odrazu o zabieg. Na szczęście mi dr sam mówił że niby tabletki lepsze ale bardzo często po tabletkach i tak muszą łyżeczkowac

 

[malina1525]

też bym prosiła odrazu o zabieg. Na szczęście mi dr sam mówił że niby tabletki lepsze ale bardzo często po tabletkach i tak muszą łyżeczkowac

Tak zrobię,nie chcę żadnych tabletek.

 

[Maggieslawa]

Nie mam sił już czekać.

Bardzo mi przykro.

 

[Lady Loka]

Tak zrobię,nie chcę żadnych tabletek.

Nie nastawiaj się. To nie wygląda tak, że pójdziesz i powiesz "macie mi zrobic lyżeczkowanie" i oni zrobią.

Jedź na IP i zobacz, co Ci zaproponują.

 

[olka11135]

Tak,to sadystka.
Nie dość że chodzę z tym już ponad tydzień,to jeszcze teraz to.
Czas na zmianę lekarza.

No ale w sumie sama chodzisz. Lekarka to nie Twój opiekun prawny. Możesz sama jechać do szpitala.
Ja przy ciąży pozamacicznej oczywiście dostałam skierowanie na cito, ale nikt w sumie nie był nim zainteresowany Oni i tak mieli swoje procedury, musieli zrobić badania, usg itd

 

[Ferrel98]

Nie nastawiaj się. To nie wygląda tak, że pójdziesz i powiesz "macie mi zrobic lyżeczkowanie" i oni zrobią.

Jedź na IP i zobacz, co Ci zaproponują.

Zacznijmy od tego, że na oddziale musi być zespół lekarzy i anestezjolog od narkozy. Mi powiedzieli wprost, że pierwszeństwo mają wszystkie cesarki a my po poronieniu mamy poczekać aż się oczyści, a jak nie to zabieg. Chyba, że nie będzie dużo pacjentek i załatwia wszystko od ręki, ale zazwyczaj takie zabiegi wykonuje się z rana, kiedy są lekarze i mają czas.

 

[Lady Loka]

Zacznijmy od tego, że na oddziale musi być zespół lekarzy i anestezjolog od narkozy. Mi powiedzieli wprost, że pierwszeństwo mają wszystkie cesarki a my po poronieniu mamy poczekać aż się oczyści, a jak nie to zabieg. Chyba, że nie będzie dużo pacjentek i załatwia wszystko od ręki, ale zazwyczaj takie zabiegi wykonuje się z rana, kiedy są lekarze i mają czas.

No jest to logiczne ja na zakładanie szwu okrężnego też czekałam, aż zejdą cesarki.

 

[Ferrel98]

No jest to logiczne ja na zakładanie szwu okrężnego też czekałam, aż zejdą cesarki.

No tak tak. Dlatego nie ma co się nastawiać też, że to chwila moment i do domu. Ale lepiej poleżeć w szpitalu, jak wykrwawić się w domu bez kontroli.

 

[thepaszkov]

też bym prosiła odrazu o zabieg. Na szczęście mi dr sam mówił że niby tabletki lepsze ale bardzo często po tabletkach i tak muszą łyżeczkowac

Zależy od szpitala, w Warszawie na szczęście nie ma już chyba szpitala który godzilby się na łyżeczkowanie bez tabletek - nawet Karowa znana z tego że każdego lyzeczkuja najpierw podaje tabletkę i zabieg dopiero po rozpoczęciu krwawienia.