reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ile czekać na poronienie?

malina1525

Aktywna w BB
Dołączył(a)
25 Sierpień 2024
Postów
84
Cześć dziewczyny,
4 września lekarz stwierdził obumarcie ciąży w 7 tygodniu.
Brałam progesteron,odstawiłam.
Do tej pory nie mam żadnego krwawienia..mija kolejny 8 tydzień..
Lekarka powiedziała,że możemy poczekać nawet jeszcze 2 tygodnie za poronieniem samoistnym.

Czy takie czekanie ma sens?
Boję się,czy czekając nie dostanę zakażenia.
Od czasu do czasu czuję pobolewanie i cierpnięcie w plecach i delikatne ciągnięcie i pokłuwanie w okoli
 
reklama
reklama
Rozmawiałam ze swoją lekarką.
Powiedziała,że mogą mi tabletki dawać nawet przez 3 dni...
Jeśli w pierwszym dniu nie zadziałają,to kolejny i kolejny...
Czy to jest normalne???
Tak, to normalne. Brałam trzy dni tabletki nim szyjka się otwarła, skurcze się nie zaczęły. Lekarka mi wytłumaczyła, że to standardowy proces, bo jeśli szyjka się nie otworzy to muszą ją otworzyć na siłę co bardzo często kończy się uszkodzeniem i dużymi problemami z donoszeniem kolejnych ciąż.
 
Tak, to normalne. Brałam trzy dni tabletki nim szyjka się otwarła, skurcze się nie zaczęły. Lekarka mi wytłumaczyła, że to standardowy proces, bo jeśli szyjka się nie otworzy to muszą ją otworzyć na siłę co bardzo często kończy się uszkodzeniem i dużymi problemami z donoszeniem kolejnych ciąż.
Nie planuję kolejnej ciąży.
Ta poroniona nie była planowana
Mam już jednego syna.
 
Ja miałam ciążę zatrzymaną w 10 tyg, dr na wizycie odrazu dał mi skierowanie na oddział, pojechałam rano na drugi dzień bo miał dyżur. Dał mi wybór , tabletki i czekanie albo zabieg. Wiem że medyczne lepiej poczekać ale ja chciałam to przejść jak najszybciej i wrócić do domu, był wtedy covid. Ciężkie przeżycie 😭 ale pod wieczór byłam w domu i mogłam dochodzic do siebie. Bardzo mi przykro , trzymaj się ❤️ ja tak jak dziewczyny pojechała był na IP.
 
Wspolczuje przezyc.
U mnie dopiero w 13 tyg na usg zauwazono ze nie ma zarodka. Byl i awietnie sie rozwijal jeszcze w 8 tyg. Prawdopodobnie zarodek obumarl ok 10tyg a poronienie samoistne nastapilo dzien po usg.
Poczekaj tak jak lelarz doradzil bo samoistne poronienie jest lepszym wyborem niz lyzeczkowanie oczywiscie jezeli wszystko sie dobrze oczysci.
 
Ja miałam ciążę zatrzymaną w 10 tyg, dr na wizycie odrazu dał mi skierowanie na oddział, pojechałam rano na drugi dzień bo miał dyżur. Dał mi wybór , tabletki i czekanie albo zabieg. Wiem że medyczne lepiej poczekać ale ja chciałam to przejść jak najszybciej i wrócić do domu, był wtedy covid. Ciężkie przeżycie 😭 ale pod wieczór byłam w domu i mogłam dochodzic do siebie. Bardzo mi przykro , trzymaj się ❤️ ja tak jak dziewczyny pojechała był na IP.
Dziękuję.
Rano najwcześniej pojadę i poproszę o zabieg i tyle.
Na siłę tabletek mi nie dadzą.
 
Wspolczuje przezyc.
U mnie dopiero w 13 tyg na usg zauwazono ze nie ma zarodka. Byl i awietnie sie rozwijal jeszcze w 8 tyg. Prawdopodobnie zarodek obumarl ok 10tyg a poronienie samoistne nastapilo dzien po usg.
Poczekaj tak jak lelarz doradzil bo samoistne poronienie jest lepszym wyborem niz lyzeczkowanie oczywiscie jezeli wszystko sie dobrze oczysci.
Nie mam sił już czekać.
 
reklama
Do góry