reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ile czekać na poronienie?

malina1525

Aktywna w BB
Dołączył(a)
25 Sierpień 2024
Postów
86
Cześć dziewczyny,
4 września lekarz stwierdził obumarcie ciąży w 7 tygodniu.
Brałam progesteron,odstawiłam.
Do tej pory nie mam żadnego krwawienia..mija kolejny 8 tydzień..
Lekarka powiedziała,że możemy poczekać nawet jeszcze 2 tygodnie za poronieniem samoistnym.

Czy takie czekanie ma sens?
Boję się,czy czekając nie dostanę zakażenia.
Od czasu do czasu czuję pobolewanie i cierpnięcie w plecach i delikatne ciągnięcie i pokłuwanie w okoli
 
reklama
Cześć dziewczyny,
4 września lekarz stwierdził obumarcie ciąży w 7 tygodniu.
Brałam progesteron,odstawiłam.
Do tej pory nie mam żadnego krwawienia..mija kolejny 8 tydzień..
Lekarka powiedziała,że możemy poczekać nawet jeszcze 2 tygodnie za poronieniem samoistnym.

Czy takie czekanie ma sens?
Boję się,czy czekając nie dostanę zakażenia.
Od czasu do czasu czuję pobolewanie i cierpnięcie w plecach i delikatne ciągnięcie i pokłuwanie w okoli
Będę Wam wdzięczna za pomoc...
 
Cześć dziewczyny,
4 września lekarz stwierdził obumarcie ciąży w 7 tygodniu.
Brałam progesteron,odstawiłam.
Do tej pory nie mam żadnego krwawienia..mija kolejny 8 tydzień..
Lekarka powiedziała,że możemy poczekać nawet jeszcze 2 tygodnie za poronieniem samoistnym.

Czy takie czekanie ma sens?
Boję się,czy czekając nie dostanę zakażenia.
Od czasu do czasu czuję pobolewanie i cierpnięcie w plecach i delikatne ciągnięcie i pokłuwanie w okolicy jajników.
 
Cześć dziewczyny,
4 września lekarz stwierdził obumarcie ciąży w 7 tygodniu.
Brałam progesteron,odstawiłam.
Do tej pory nie mam żadnego krwawienia..mija kolejny 8 tydzień..
Lekarka powiedziała,że możemy poczekać nawet jeszcze 2 tygodnie za poronieniem samoistnym.

Czy takie czekanie ma sens?
Boję się,czy czekając nie dostanę zakażenia.
Od czasu do czasu czuję pobolewanie i cierpnięcie w plecach i delikatne ciągnięcie i pokłuwanie w okoli
Hej. Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. U mnie serduszko zatrzymało się w 6tc, dowiedziałam się dwa dni później. W szpitalu powiedzieli żebym poczekała w domu bo może zacznie się samo, a jak nie to za tydzień wrócić. I tak też wróciłam, dłużej bym raczej nie czekała bo z każdym dniem wzrasta ryzyko zakażenia. Także na Twoim miejscu zgłosiłabym się już do szpitala
 
Jak poszłam do lekarza w poradni przyszpitalnej w takiej sytuacji to on uświadomił mnie, że nie usunięta ciąża zagraża sepsą. Chciał mnie od razu wysłać na oddział. Tylko ja chciałam/musiałam szybko wyjść i poprosiłam o łyżeczkowanie na co się zgodzili. A podobno lepiej tabletki, bo nie działają mechanicznie na mięśnie w środku.
 
Hej. Przykro mi. Ja poroniłam w 9tyg, lekarz na początku powiedział, że to poronienie zatrzymane, ale macica już powoli się złuszcza i dojdzie do poronienia. Faktycznie zaczęłam krwawić po dwóch dniach, ale i tak skończyło się na łyżeczkowaniu. Może lepiej będzie, jakby lekarz wystawił Ci skierowanie do szpitala i oni wywołają poronienie. Trochę szkoda Twoich nerwów i czasu.
 
reklama
Pobolewa mnie wszystko coraz bardziej,jakby na okres..poczekam przez weekend,jeśli nic nie ruszy,w poniedziałek proszę o skierowanie i idę do szpitala.

Dziękuję Wam bardzo...
 
reklama
Do góry