HPV - wszystkie kobiety z tym problemem

[Kleinekatia]

Slyszalyscie o biznesie farmaceutycznym? O to wlasnie chodzi w szczepionkach przeciwko hpv. Nikt nie potwierdzi ich skutecznosci bo za krotko istnieje i za krotko istnieje by badania potwierdzily ze jest bezpieczna. Szczepienie nie gwarantuje ze nie zachorujesz nadal regularnie musisz robic cytologie/kolposkopie - to po co ta szczepionka? Poza tym jak poczytacie i poogladacie na youtube szczepionka ta potrafi dac u wybranych osob dramatyczne powiklania. Jestem przeciwnikiem oszukiwania spoleczenstwa i zbijaniu majatku na cudzym zdrowiu!
Przy hpv oczywiscie mozecie wymrozic klykciny ale to "leczenie pryszcza pudrem". Trzeba wzmacniac odpornosc naturalnie! (Miod, pylek, propolis, owoce, warzywa) A jesli juz jest cin2 to nie odkladac masci nic nie pomoga tylko wykonac kolposkopie i dalej wzmacniac odpornosc by zwalczyc/uciszyc wirusa.

 

[dosia23]

Bizou ja walczyłam z tym bardzo długo kilka lat temu. O tym, że mój były chłopak mnie zaraził dowiedziałam się 8 miesięcy po naszym rozstaniul. Znalazłam u siebie jakieś dziwne "narośle" i popędziłam do ginekologa, miałam to na wargach sromowych i przy odbycie. Powiedział, że to hemoroidy a na wargach.. no cóż taika moja uroda... Zrobil tez cytologię i po 3 tygodniach zadzwonił, że natychmiast mam się do niego stawić. Okazało się, że mam grupę IVB a on roztoczył już przede mną wizję usunięcia macicy i leczenia onkologicznego. Miałam wtedy 26 lat.
Najpierw try dni płakałam potem poszłam do innego lekarza, który uratował mi życie. Najpierw kolposkopia, usg i inne badania, potem wycinek szyjki macicy bo miałam bardzo dużą zmianę na szyjce, wyniki histopatologii po 4 tygodniach, okazało się, że to co mi wycięli wystarczy ale mam robić cytologię co pół roku do końca życia. Były lekkie zmiany ale zalecili mi zrobić test na typ virusa i zaszczepić się. W teście wyszły mi onkogenne typy wirusa, szczepionka w trzech seriach w sumie 1500 zł Potem musiałam jeszcze chodzić na zabiegi wymrażania łykcin. Kosztowna choroba... Od wtedy za każdym razem mam cytologię I a teraz z narzeczonym staramy się o dziecko (niestety na razie bezskutecznie).
Chcesz coś wiedzieć to pytaj, pomogę jak tylko będę mogła.

 

[dosia23]

Bizou ja walczyłam z tym bardzo długo kilka lat temu. O tym, że mój były chłopak mnie zaraził dowiedziałam się 8 miesięcy po naszym rozstaniul. Znalazłam u siebie jakieś dziwne "narośle" i popędziłam do ginekologa, miałam to na wargach sromowych i przy odbycie. Powiedział, że to hemoroidy a na wargach.. no cóż taika moja uroda... Zrobil tez cytologię i po 3 tygodniach zadzwonił, że natychmiast mam się do niego stawić. Okazało się, że mam grupę IVB a on roztoczył już przede mną wizję usunięcia macicy i leczenia onkologicznego. Miałam wtedy 26 lat.
Najpierw try dni płakałam potem poszłam do innego lekarza, który uratował mi życie. Najpierw kolposkopia, usg i inne badania, potem wycinek szyjki macicy bo miałam bardzo dużą zmianę na szyjce, wyniki histopatologii po 4 tygodniach, okazało się, że to co mi wycięli wystarczy ale mam robić cytologię co pół roku do końca życia. Były lekkie zmiany ale zalecili mi zrobić test na typ virusa i zaszczepić się. W teście wyszły mi onkogenne typy wirusa, szczepionka w trzech seriach w sumie 1500 zł Potem musiałam jeszcze chodzić na zabiegi wymrażania łykcin. Kosztowna choroba... Od wtedy za każdym razem mam cytologię I a teraz z narzeczonym staramy się o dziecko (niestety na razie bezskutecznie).
Chcesz coś wiedzieć to pytaj, pomogę jak tylko będę mogła.

 

[dosia23]

WITAJ, piszesz ze zaraził Cie ktoś inny a teraz masz innego chlopaka jak zaczęłaś nowy związek majac hpv mi lekarz powiedział że nie można zarazac innych.Jesyem załamana na mój rozum jak ktoś by się zdecydował zaszc,epil i dbał o zdrowie to chyba mozna bybylo zyc ale lekarz dziwnie spojrzał.Co mam robić jestem skazana na samotność. Jak sobie poradziłaś i masz innego faceta myślisz o dziecku.Ja mimo że myślę tak jak napisałam boję się komuś przyznać .Powiedz jak to ogarnęłaś proszę.