reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Horror w nocy...

Mój z 09.08.17, ok 7 kg waży, od małego średnio na wadze przybierał. Nasza noc była straszna, zasnał ok 02:30 do tego czasu co chwilkę pobudki, od 24 płacz histeryczny, ręce mi odpadają. Najbadziej mi szkoda starszego Syna, ma głęboki sen, jednak nawet on się budzi jak włączy syrenę. Chyba zaczynam mieć jakąś depresję... Prac w domu masa, a mnie się nie chce nic.

To się ciesz póki możesz że jeszcze nie chodzi itd. Od momentu jak mała zaczęła być mobilna ja zaczęłam poprpstu olewac częściowo obowiązki domowe. Robię to co jest konieczne A tak to czekam aż będzie mąż i albo zajmie się mała albo sam zrobi co trzeba. Po prostu u mnie niemowlioscia jest załadowanie zmywarki bo mała już pcha się do niej... pranie mogę chociaż przy niej zrobić i rozwiesic. Obiady to sobie takie tzw 15 minutowe albo dopiero po 21 z przeznaczeniem na następny dzień. Wczoraj core tak zmęczyłam w ciągu dnia i nie dałam jej spać ok 16-17 to spala w jednym ciągu od 20 do prawie 2.. później już co godzinę przebudzenia i pobudka o 6:20... dziś już widzę że wychodzi jej gorna jedynka więc może jak wyjdzie bedzie lepiej. Ja też mam wrazenie że w depresję wpadam... Ale Ty masz drugie dziecko więc domyślam sie ze jest Ci jeszcze ciężej... naprawdę trzeba chyba przeczekac te pierwsze 2 lata i powinno być już chyba lepiej.. chociaż nie znam się tym, mam nadzieję że w intermetach nie kłamią;)
 
reklama
Oj u nas to samo, zęby meczymy się już tak od roku i najlepszym sposobem na nocne pobudki (a są co pół godziny )okazało się nasze łóżko i dużo tulenia☺ i w miare się wysypiamy napewno jest duża poprawa ze snem.
 
Do góry