Marynia88
Moderator
Mam problem z moim 14sto miesięcznym brzdącem - nagle zaczął bać się kąpieli. Wieczorna kąpiel jest Naszym rytuałem od urodzenia synka. Zawsze lubił się kąpać, bawił się w wodzie, taplał, głośno śmiał, nie miałam też problemów z myciem mu głowy. Jakiś miesiąc temu synek stracił zainteresowanie zabawkami w kąpieli, później (od jakiś 2 tygodni) nie chciał siadać w wannie - myłam go na stojąco. Od tygodnia pojawił się bunt przed myciem głowy a wczoraj histeria gdy tylko polałam go wodą.
Nie wiem co się dzieje i dlaczego. Martwię się o mojego brzdąca...
Macie może jakieś pomysły jak mam przekonać synka do kąpieli? Może gdzieś popełniłam błąd? A może któraś Mamusia przechodziła taki trudny okres ze swoim dzieckiem? Bardzo proszę o pomoc, rady...
Nie wiem co się dzieje i dlaczego. Martwię się o mojego brzdąca...
Macie może jakieś pomysły jak mam przekonać synka do kąpieli? Może gdzieś popełniłam błąd? A może któraś Mamusia przechodziła taki trudny okres ze swoim dzieckiem? Bardzo proszę o pomoc, rady...