reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Heteromorfizm chromosomu 9

MalyGosc

Fanka BB :)
Dołączył(a)
4 Listopad 2019
Postów
1 447
Jesteśmy pobadaniach kariotypu. U mojego męża wyszedł prawidłowy kariotyp męski lecz z informacją: "Obserwowano heteromorfizm chromosomu 9 w postaci inwersji pericentrycznej inv(9)(p12q13)".
Czy spotkałyście się u swoich partnerów z taką inwersją?
Oczywiście naczytałam się już w internetach i zaraz oszaleję.
 
reklama
Rozwiązanie
Hej. Mój mąż jest nosicielem tej inwersji. Też mamy na koncie 2 poronienia ( 5tc i 12tc - trusiomia 21) .
Wydaje mi się, że coś może być na rzeczy ( mimo iż genetyk mówi, że nie powinno mieć to wplywu na straty). Od roku wznowilismy starania o ciąże i niestety nic sie nie dzieje. We wrzesniu zapisana jestem do kliniki novum. Zobaczymy co tam mi powiedzą.
Ja to jeszcze podejrzewam że niekoniecznie mam owulację w każdym cyklu- od lutego robiłam sobie te apteczne testy na owulację i naprawdę rzadko miałam info pozytywne (a cykle monitoruję sobie od dobrego roku - Np aplikacja na telefon „Clue” )
Cześć, w opisie kariotypu mojego męża jest: „zrównoważony kariotyp męski z inwersją pericentryczną chromosomu 9 z punktami złamań P12q13.”
dopiero idziemy do genetyka- niby internety twierdzą że to znikomy odchył od ideału, ale gdzie indziej piszą ze mamy 30% szans na wczesne poronienia samoistne (które już były 2)
U was coś więcej wiadomo ?
 
Cześć, w opisie kariotypu mojego męża jest: „zrównoważony kariotyp męski z inwersją pericentryczną chromosomu 9 z punktami złamań P12q13.”
dopiero idziemy do genetyka- niby internety twierdzą że to znikomy odchył od ideału, ale gdzie indziej piszą ze mamy 30% szans na wczesne poronienia samoistne (które już były 2)
U was coś więcej wiadomo ?

Hej. Mój mąż jest nosicielem tej inwersji. Też mamy na koncie 2 poronienia ( 5tc i 12tc - trusiomia 21) .
Wydaje mi się, że coś może być na rzeczy ( mimo iż genetyk mówi, że nie powinno mieć to wplywu na straty). Od roku wznowilismy starania o ciąże i niestety nic sie nie dzieje. We wrzesniu zapisana jestem do kliniki novum. Zobaczymy co tam mi powiedzą.
 
Jesteśmy pobadaniach kariotypu. U mojego męża wyszedł prawidłowy kariotyp męski lecz z informacją: "Obserwowano heteromorfizm chromosomu 9 w postaci inwersji pericentrycznej inv(9)(p12q13)".
Czy spotkałyście się u swoich partnerów z taką inwersją?
Oczywiście naczytałam się już w internetach i zaraz oszaleję.
Tak. Mój mąż ma tę inwersję. Jestem po 2 stratach. Mam jakies dziwne przeczucie, ze ta inwersja ma wplyw na nasze niepowodzenia w rozrodzie. Obecnie rok staramy sie bezskutecznie o kolejna ciąże. We wrzesniu mam wiyte w klinice u dobrego lekarza - pokaze mu wyniki meza. Zobaczymy co powie.
 
U nas genetyk powiedział, ze jeśli kobieta ma ta inwersję to wówczas ma te ok. 30% na problemy z rozrodem. Jeśli inwersja dotyczy mężczyzny to należy szukać przyczyny raczej gdzieś indziej.
Od samego pozytywnego testu ciążowego trzeciej ciąży jestem na heparynie, acardzie i właśnie skończyłam terapie duphastonem i wszystko z Małym jest ok :) wiec u nas inwersja męża nie miała nic do rzeczy
 
HELLO to znów ja - udałam się do doktora poleconego mi przez znajomą z mojego ostatniego pobytu w szpitalu (w 2018r)- ona już została mamą - Doktor zlecił mi szereg badań UROPCR i PCR i wyszło że mam ureaplasmę- która powoduje poronienia około 5-7 tygodnia - dostałam leki i lecimy dalej z tematem - POLECAM wszystkim sprawdzić to czy nie przyczepiło się to cholerstwo !
 
Hej. Mój mąż jest nosicielem tej inwersji. Też mamy na koncie 2 poronienia ( 5tc i 12tc - trusiomia 21) .
Wydaje mi się, że coś może być na rzeczy ( mimo iż genetyk mówi, że nie powinno mieć to wplywu na straty). Od roku wznowilismy starania o ciąże i niestety nic sie nie dzieje. We wrzesniu zapisana jestem do kliniki novum. Zobaczymy co tam mi powiedzą.
Ja to jeszcze podejrzewam że niekoniecznie mam owulację w każdym cyklu- od lutego robiłam sobie te apteczne testy na owulację i naprawdę rzadko miałam info pozytywne (a cykle monitoruję sobie od dobrego roku - Np aplikacja na telefon „Clue” )
 
Rozwiązanie
Do góry