Dopadło i mnie to dziadostwo w 9 miesiacu a myślałam że sie uda;/ Szukam jakiejś maści ale wszedzie pisze ze sa na OBJAWY tj swedzenie pieczeni itd, a mój jest bezbolesny, w ogóle go nie czuje, nieduży narazie ale sama swiadomość że tam jest mnie osłabia. Co stosować żeby się schował ? Zapytam gina ale to dopiero za tydzień musze zaczać działać po zwariuje!
reklama
Oj witam w klubie, ciężki to problem, na pewno nie można doprowadzić do zaparć ja niestety zareagowałam za późno, ale na zaparcia pomogło mi picie błonnika (jeliton) -kupiłam w aptece, można stosować w ciąży, a na same hemoroidy to już żadne maści nie pomagają
Ja nibu uważam z dietą jem rzeczy lekko strawne duuzo warzyw i owoców ale skoro tak zaopatrze się jeszcze w błonnik bo już nie pamiętam kiedy normalnie skorzystałam z ubigacji
Byłam wczoraj u mojej ginekolog i dowiedziałam że tyle że mam i tak szczęście że ich nie czuje, bo na wystające tak naprawde nie pomoże nic a po porodzie będzie ich więcej Część się potem schowa ale niestety do zera to się ich zwalczyć nie da....
Nie będę żyła z tym dziadostwem musi być jakiś sposób choćbym miała je usunąć operacyjnie! Narazie mam jeden malutki a w mojej świadomości sieje spustoszenie jak sie pojawi więcej to już w ogóle jakaś masakra!!
My kobietki mamy przekichane (
Byłam wczoraj u mojej ginekolog i dowiedziałam że tyle że mam i tak szczęście że ich nie czuje, bo na wystające tak naprawde nie pomoże nic a po porodzie będzie ich więcej Część się potem schowa ale niestety do zera to się ich zwalczyć nie da....
Nie będę żyła z tym dziadostwem musi być jakiś sposób choćbym miała je usunąć operacyjnie! Narazie mam jeden malutki a w mojej świadomości sieje spustoszenie jak sie pojawi więcej to już w ogóle jakaś masakra!!
My kobietki mamy przekichane (
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2014
- Postów
- 1
witam,
ja również miałam problem hemoroidów w ciąży i szukałam pomocy we wszelakich kremach ale efekt był marny, dopiero kiedy poszłam za radą babci, która mi powiedziała że rowek i wewnątrz też trzeba smarować miodem i robić sobie z niego okłady, tzn. takie tampony z gazy nasączone miodem. na początku pomyślałam że to głupie a po pierwszym dniu stosowania miałam dość bo dosłownie cała się lepiłam ponieważ miód pod wpływem ciepła rozpływał się. Ból jednak był tak duży i nieprzyjemny że zacisnęłam zęby i z wykorzystaniem wkładek hig i gazy jakoś dawałam rade i po 2 dniach i nocach poczułam ogromną ulgę a po 3 następnych już nie wiedziała co to hemoroidy ponieważ całkowicie się wchłonęły wiec ten dyskomfort się opłacił. ja używałam miodu manuka ale myślę że zwykły również będzie super (przecież w czasach babci manuki nie było hehe) aha i należy chronić kuciapkę żeby ten miód z pupy nie spłynął na nią. co do zaparć polecam colon C albo pić len pół szklanki rano i wieczorem (wywar z lnu - gluty: 3 łyżeczki ziarenek zalać wodą obojętnie jaką 300ml i gotować-warzyć na małym ogniu przez 15min, zlać i wypić gluty, ziarenka wywalić) i będzie dobrze
ja również miałam problem hemoroidów w ciąży i szukałam pomocy we wszelakich kremach ale efekt był marny, dopiero kiedy poszłam za radą babci, która mi powiedziała że rowek i wewnątrz też trzeba smarować miodem i robić sobie z niego okłady, tzn. takie tampony z gazy nasączone miodem. na początku pomyślałam że to głupie a po pierwszym dniu stosowania miałam dość bo dosłownie cała się lepiłam ponieważ miód pod wpływem ciepła rozpływał się. Ból jednak był tak duży i nieprzyjemny że zacisnęłam zęby i z wykorzystaniem wkładek hig i gazy jakoś dawałam rade i po 2 dniach i nocach poczułam ogromną ulgę a po 3 następnych już nie wiedziała co to hemoroidy ponieważ całkowicie się wchłonęły wiec ten dyskomfort się opłacił. ja używałam miodu manuka ale myślę że zwykły również będzie super (przecież w czasach babci manuki nie było hehe) aha i należy chronić kuciapkę żeby ten miód z pupy nie spłynął na nią. co do zaparć polecam colon C albo pić len pół szklanki rano i wieczorem (wywar z lnu - gluty: 3 łyżeczki ziarenek zalać wodą obojętnie jaką 300ml i gotować-warzyć na małym ogniu przez 15min, zlać i wypić gluty, ziarenka wywalić) i będzie dobrze
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2019
- Postów
- 14
Ogolem jezeli w ciazy zrobil sie hemoroid i jeszcze bonusowo nie jest bolesny to jeszcze nie jest tak zle i najlepiej chyba ogolnie po prostu pic duzo wody i jakies ziolka przeciwzapalne - tak zeby zaatakowaly go od srodka i zlikwidowaly. Ja pilam cos takiego jak procto vitale na to, wiec ogolem polecalabym sie rozejrzec za czyms takim albo o podobnym skladzie.
Koniecznie dobry lekarz, nie radzę się leczyć samodzielnie. Szczególnie w ciąży. W Warszawie w Ober Clinic dr Chwalińskiego polecam, po ciąży wykonywał u mnie zabieg gumkowania, bardzo skuteczny na ten problem. U mnie same maści nie pomagały już. Ale na początku się stosuje leczenie farmakologiczne, często jest skuteczne.
Ogolem jezeli w ciazy zrobil sie hemoroid i jeszcze bonusowo nie jest bolesny to jeszcze nie jest tak zle i najlepiej chyba ogolnie po prostu pic duzo wody i jakies ziolka przeciwzapalne - tak zeby zaatakowaly go od srodka i zlikwidowaly. Ja pilam cos takiego jak procto vitale na to, wiec ogolem polecalabym sie rozejrzec za czyms takim albo o podobnym skladzie.
a te procto vitale to ma takiego w sobie że ono pomaga na hemoroidy? wole pić na razie osłonowo bo wiadomo jak dzieciak rośnie i później uciska to i tamto ;p
o_matko_sałatko
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2019
- Postów
- 15
Ja piłam i jak najbardziej wszystko było ok. Zawsze lepiej tak czy inaczej podejść do ginekologa i z nim porozmawiać czy możesz dołączyć procto vitale. U mnie nie było zastrzeżeń, ale każda ciąża jest inna
reklama
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2020
- Postów
- 10
Na początku też piłam te procto vitale ale jakoś smakowo mi to niepodpasowało to zaczełam dodawać do jedzenia, także taka informacja dla tych co im nie smakują napary (sprawdzałam, może tak robić )
ja też je polecam - piłam je po ciąży i były na prawdę bardzo pomocne! mam nadzieję, że już nigdy więcej się z tymi koleżkami nie spotkam, ale jeśli nie będę miaa tyle szczęscia, to na pewno wracam do tych ziol
Podziel się: