reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

HELP SKURCZE

Dobrze, że już jest ok. Mr Skrzatku- uspokój trochę tą swoją pracoholiczkę, bo znów się przemęczy!!!!!!!!!!!! :)
 
reklama
I bardzo dobrze, że jest na l4. Mi tez L4 bardzo pomogło. Zupełnie inaczej się czuje po tych 2 tygodniach odpoczynku, i brzuszek mniej boli i psychicznie też lepiej, więc na pewno skrzatce też pomoże.
 
Dołączam- duuzo zdrówka! Skrzatko-dbaj o siebie!!!-mr -skrzatek- a Ty o swoją rodzinke;)!

och..to jeszcze tylko ja pracuję?..a do tego szkoła..zmeczona straaasznie jestem..ale oby do stycznia i tez zmykam chyba na L4..bo zaczną się na dobre egzaminy(duuzą część mam już jednak za sobą)..ale też chcę podgonic pisanie pracy mgr..i to L4 baardzo mi sie przyda:)
a za pasem swięta..sylwester..Kto gdzie je spędza?
my być moze (jeszcze nic pewnego)polecimy do Anglii.
 
Nie tylko Ty Rusałko, ja także...dlatego tak rzadko piszę tutaj, choć czytam na bieżąco. Pracuję i to bardzo dużo, nawet teraz w sobotę i niedzielę :(. Poza tym studia...no ale też już plauje zrobić sobie w najblizszym czasie chociaż parę dni odpoczynku bo się fasolka musi wreszcie porządnie wyspać, i ja też :)
 
Ja tez pracuje ale powoli mam dosc, zamiast mnie odciazyc to dowalaja mi pracy
I pytaja dlaczego nie zostaje po godzinach..o zgrozo!!!!Powiedzialm, ze nie bede ale i tak czasem zdaza mi sie zostac...
Chyba tez sobie pojde na jakis czas na L4 zeby odpoczac, bo jestem strasznie zmeczona....
 
reklama
eh..ja niby nie jestem zawalana praca-, ale mimo wszystko czasem mam ochote nic nie robić..poleżec sobie.,.a tu zawsze cos-nawet gdy luźniejszy dzien.
Wczoraj zalatwialam bilet do Anglii(ile mnie to w moim banku nerwów kosztowało!), ale juz wszystko (mam nadzieję) załatwione.
a od nowego roku w planie-L4:)
 
Do góry