Help - czekając na wyniki trombofilii krwawię 5 tc

[Emcia04]

Ja w 5 tc dostałam odrazu heparynę zapobiegawczo. A badanie też robiłam i czekałam na wynik 7 dni. Nie wiem czemu u ciebie jest tak długo. Okazało się, że mam mutacje PAI-1 i heparynę biorę do końca ciąży. Aktualnie jestem 26 tc. z dzidzią wszystko jest ok.

 

[Kula82]

Krwawilam w ciąży od 4 TC do ok. 13 TC żywą krwią jak z kranu. Potem do 20 TC stara krew z krwiaka. Mam pai-1. Przeszłam szeroką diagnostykę hematologiczna oraz konsultacje u kilku ginekologów i decyzja była o niewlaczaniu heparyny. O acardzie nie było w ogóle mowy, zgodnie wszyscy mówili, że rozkrwawie się bardziej. Co do no-spy były sprzeczne zdania, ostatecznie brałam ją, bo trafiłam na 2 tyg do szpitala, w którym mi ją dawali. Oprócz tego duzo progesteronu w formie luteiny i duphastonu, leki p/krwawieniom. Nie chcę Cię rozczarować, ale badanie genetyczne na trombofilie nie wniesie nic merytorycznego do Twojej sytuacji. Ale z własnego doświadczenia podpowiem Ci: z wynikiem tego badania genetyczneog od razu do lekarza poz, niech da skierowanie do hematologa na cito i niech w poradni hematologicznej przebadają Cię.

Dzięki wielkie, wybiorę się do hematologa, jak tylko wynik przyjdzie. Tak na chłopski rozum właśnie wolałam nie brać nic co rozrzedza krew, tylko duphastan i nospę. A dziś rano byłam u gin, beta z poniedziałku tylko 190 i pęcherzyka nie ma Dzięki za odpowiedz, means a lot!

 

[Kula82]

to najważniejsze! trzymam mocno kciuki żeby wszystko było dobrze daj znać jak sytuacja.

Dziś rano byłam u gin, beta z poniedziałku tylko 190 i pęcherzyka niestety ma
Dzięki za odpowiedź, means a lot!

 

[Kula82]

Ja w 5 tc dostałam odrazu heparynę zapobiegawczo. A badanie też robiłam i czekałam na wynik 7 dni. Nie wiem czemu u ciebie jest tak długo. Okazało się, że mam mutacje PAI-1 i heparynę biorę do końca ciąży. Aktualnie jestem 26 tc. z dzidzią wszystko jest ok.

No to super, trzymam kciuki Dobrze wiedzieć, że dali Ci zapobiegawczo, nie znając jeszcze wyników PAI-1. Taaak, u mnie długo czeka się na wynik, robię badania w Śląskich Lab Analitycznych, ostatnio jak patrzyłam było 12 dni... Dziś rano byłam u gin i pęcherzyka niestety juz nie widział, wczesniej był ale mam nadzieję, że następnym razem się uda i sytuacja z ewentualnym PAI-1 będzie jaśniejsza. Dzięki za odpowiedź!

 

[Kula82]

Przy becie 150 ciąża zlokalizowana w macicy? Przy takim poziomie nie ma żadnej możliwości cokolwiek zobaczyć. Jaki wynik bety z wczoraj?

Wiesz co, w piątek lekarka widziała i mi też pokazywała ale dzisiaj rzeczywiście już (inny) gin nie znalazł a beta ze wczoraj tylko 190, także wszytsko jasne. Robiłam dziś kolejną i mówi, że jeśli maleje to oczyści się samo, jeśli będzie rosło mam się zgłosić do szpitala. Zakładam, że wtedy podejrzenie pozamacicznej?

 

[matkaniewariatka]

Dziś rano byłam u gin, beta z poniedziałku tylko 190 i pęcherzyka niestety ma
Dzięki za odpowiedź, means a lot!

bardzo mi przykro trzymam kciuki żeby było to szybko za Tobą i żeby kolejny cykl był szczęśliwy!

 

[Kula82]

bardzo mi przykro trzymam kciuki żeby było to szybko za Tobą i żeby kolejny cykl był szczęśliwy!

Dziękuję! Wszytskiego dobrego :-*

 

[matkaniewariatka]

Dziękuję! Wszytskiego dobrego :-*

dzięki :*

 

[asia.joanna]

Wiesz co, w piątek lekarka widziała i mi też pokazywała ale dzisiaj rzeczywiście już (inny) gin nie znalazł a beta ze wczoraj tylko 190, także wszytsko jasne. Robiłam dziś kolejną i mówi, że jeśli maleje to oczyści się samo, jeśli będzie rosło mam się zgłosić do szpitala. Zakładam, że wtedy podejrzenie pozamacicznej?

Nie zrozum mnie źle, ale to jest po prostu niemożliwe żeby przy takim poziomie bety cokolwiek zobaczyć w macicy. Jeszcze nic tam wtedy nie ma a to co po kazywala lekarka to mogło być po prostu coś innego, nie wiem co, ale na pewno nie pęcherzyk ciążowy.
No najlepiej by było żeby zaczęła spadać to dostaniesz po prostu miesiączkę i to wszystko. Jak będzie rosła to może paść takie podejrzenie, ale mam nadzieję, że się tak nie stanie.
Badanie bety ma sens tylko w odstępstwie 48-78h. Inaczej jest niemiarodajne.
Pisałaś, że wzięłaś na własną rękę duphaston, co lekarz na to? Przy tak niskim przyroście nie ma sensu go przyjmować bo sztucznie podtrzymujesz ciążę, która się nie utrzyma i odwlekasz sytuację w czasie.

 

[Kula82]

Cześć Dziewczyny, pomocy!

Jestem w 5 tc, od 3 dni mam napięty brzuch (jak po brzuszkach), a dziś zaczęło się brazowe plamienie przechodzące w czerwone krwawienie. Mam 40 lat, 2ga ciąza, 2 letnia córeczka, ciąża ok, bez poronień (może jedno - gdzie okres wyglądał jak wątróbka).

Zaraz po dwóch kreskach na teście zrobiłam betahcg i 'pakiet rozszerzony' na trombofilię (siostra jest po 2 poronieniach, ma mutację PAI1homo). Beta hcg 150. 4 dni temu bylam u gin potwierdzić ciążę i zlecila mi ponowne beta hcg, ktore wykonalam dziś rano. Poza napietym brzuchem, nie bylo plamień. Na wyniki trombo czeka się 35 dni roboczych... lekarz może zobaczyć mnie dopiero pojutrze. Rozmawiałam z położną i powiedziala że mogę zglosic się na izbę przyjęć ale mam liczyć się z tym, że zostanę, dadzą mi prawdopodobnie nospę, duphastan, luteinę. Wolę nie iśc co szpitala.

Więc taka sytuacja: 5 tc, plamienie/krwawienie, potencjalnie PAI1 homo, lekarz dopiero pojutrze, szpital odpada, w apteczce pod ręką leki takie jak heparyna, luteina, duphastan, aspiryna, nospa.

Czy miałyście podobną sytuację? Co lekarz zalecił? Póki co wzięłam nospę i duphastan.

Czysto teoretycznie - czy heparyna i aspiryna są ok w przypadku plamień czy je nasilą? Czy mozna je brać z nospą i duphastanem?

Hej dziewczyny, wróciły moje wyniki z 'pakietu trombofilia' - jest dokładnie jak u mojej siostry PA-1 homo. Na razie czekam na regenerację organizmu po poronieniu. Co rekomendujecie poza wizytą u hematologa?