Rób papa, dzieci naśladują. Same tego nie wymyśla. kiedy coś podajesz mów jak to się nazywa. Wszystko co widzisz opowiadaj. Kiedy serio będziesz czyms zaniepokojona udaj się do specjalisty i tak jak wyżej, Ty jesteś mamą.
Ja mam w rodzinie autyzm. Na każde dziwne zachowanie rwalam włosy z głowy :/. Można się zadręczyć. Wyścig szczurów zostaw za sobą. Każde dziecko rozwija się w swoim czasie. Jedno ma zęby migiem, drugie dopiero pierwszy na rok. Tak samo jest z mową i wszystkim. Moja córka potrafiła chodzić przy meblach, a nie umiała sama usiasc. Są pewne "wyznaczniki" rozwoju, no bo jakoś trzeba mieć odniesienie stąd właśnie papa, gaworzenie itp itd.. Oczywiście obserwuj, nie trać czujności. Ale się nie zadręczaj, bo i tak masz już dużo na głowie. Może wywierasz na siebie zbyt duża presję, żeby zastąpić ojca. Może sama potrzebujesz wizyty u psychologa ? Myśl teraz tylko o Was