reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Guz na prawej piersi.

Mała.czarna

Fanka BB :)
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2019
Postów
6 860
Czesc. Zaczne ze zawsze przed miesiaczka bola mnie piersi typowo z boku. 2 miesiace temu ten bol jakby pozostal i przy samobadaniu wykrylam zgrubienie. Poszlam do ginekologa, zrobil badanie i wstepne usg. Jest zmiana, dostalam skierowanie do chirurga i wlasnie wracam z wizyty i nie wiem nic!! Umowil mnie na usg na 15.06 dopiero. Czy ktoras z Was miala cos takie?
Dodam ze boli mnie np przed miesiaczka i jest troszke wiekszy, to jest jakby dysk ktory da sie przesowac..
 
reklama
Rozwiązanie
Ja bym nie czekała i robiła szybko prywatnie usg. Wydasz 100 lub 150 zł a będziesz miała spokój a może Ci to życie uratować. Te terminy na nfz to jakaś paranoja jest
reklama
Hej, jak na usg wyjdzie guzek (jakikolwiek), to najlepiej wziąć skierowanie do szpitala i tam w ramach chirurgi jednego dnia zrobią Ci biopsje i jak będą wyniki to będziesz miała wizytę z onkologiem, wszystko w ramach NFZ oczywiście. Wówczas lekarz znający się na rzeczy zdecyduje czy to wyciąć czy obserwować.
 
Ja znalazłam sobie guza 3 lata temu podczas samobadania. Dało się go obracać w rękach. Był bardzo duży. Dostałam skierowanie na biopsje. Przed pobraniem materiału miałam robione usg, okazało się, że jest to cysta a w zasadzie całe zbiorowisko bo było ich 5 różnych rozmiarów. Piersi zawsze bolały mnie na okres. Ściągnęli mi płyn z cysty i na tym zakończyło się badanie. Po 2 latach guz wrócił. Okazało się, że płyn był zle ściągnięty więc ponowili czyszczenie. Było troszkę bardziej bolesne ale dostałam zapewnienie, że nie powinno wrócić. Minął rok i narazie nie mam żadnych zmian.
Na spokojnie podejdz do tego kochana. Wiem, że stresujesz się ale guz piersi nie zawsze oznacza najgorsze. Wręcz przeciwnie, większość przypadków to cysty lub inne chłonniaki, niezłośliwe i niegrozne. Nawet jeśli cokolwiek byłoby to poważniejszego, to kochana medycyna teraz jest bardzo zaawansowana! Nie dopuszczaj sobie do głowy najczarniejszych scenariuszy.
Pójdz na NFZ do lekarza, powinien wydać skierowanie na badania.
 
Miałam podobna sytuacje jakiś czas temu . Okazało się, ze to gruczolakowłókniak. Najpierw usg a później biopsja cienkoiglowa:) bezbolesny zabieg :) później znów guzek się pojawił i znów to samo . Miałam usuwane dwa razy pod narkozą . Ale wszystko dobrze się skończyło . Lekarz mi powiedział, ze 90% zmian w piersi są łagodne . Udaj się do radiologa, później spróbuj pójść z usg do onkologa( nie musisz mieć skierowania) onkolog Cię skieruje na ewentualna biopsje . Nie martw się . U mnie było to samo przed okresem delikatny ból piersi i guzek się przesuwał. Myśle, ze u Ciebie będzie podobie . Ale nikt przez dotyk nie stwierdzi czy to zmiana łagodna czy torbiel czy wlokniak . Powodzenia i trzymam kciuki:)
 
Ja do onkologa szłam też prywatnie ale ona już mi załatwiła na NFZ chirurga onkologicznego i operacje również na NFZ więc w sumie razem z usg kosztowało mnie to 240zl a w ciągu 3-4 tygodni byłam już po operacji więc szybko poszlo
Wlasnie dzwonie. A powiedz mi prosze operacja jest potem na nfz czy prywatnie tez?
 
W ramach NFZ tak prywatnie już nie
Super to bede szukac prywatnie bo nie ma co czekac
Ja do onkologa szłam też prywatnie ale ona już mi załatwiła na NFZ chirurga onkologicznego i operacje również na NFZ więc w sumie razem z usg kosztowało mnie to 240zl a w ciągu 3-4 tygodni byłam już po operacji więc szybko poszlo
 
Ja 2 tygodnie przed pozytywnym testem miałam iść piersi bo wyczuwam sobie zgrubienie dość duże. Okazało się że mam wlokniaka o wielkości 2 na 3 cm więc nie mały. Później był wirus i nie miała jak iść do onkologia. Też się trochę schizuje tym bardziej że jestem w 22 tyg ciąży. Na razie guz nie boli. Kardiolog stwierdził że to nie jest nic groźnego więc może poczekać na okres po ciąży [emoji848] Na razie tego nie ruszam czekam do rozwiązania A później będę z tym walczyć.
 
reklama
Ja bym nie czekała i robiła szybko prywatnie usg. Wydasz 100 lub 150 zł a będziesz miała spokój a może Ci to życie uratować. Te terminy na nfz to jakaś paranoja jest
 
Rozwiązanie
reklama
Do góry