Dziewczyny, czy są jakieś rzeczy, w które wierzycie, że warto robić w ciąży, aby nasze pociechy po urodzeniu miały lepiej? Takie niby nie do końca udowodnione, ale które się komuś sprawdziły? A może te, które mają już dzieci, znają jakieś praktyki, które faktycznie działają?
Ja na przykład chyba spróbuję patentu z przyzwyczajaniem malucha w ciąży do jakiejś melodyjki. Ponoć jak mama często słucha jakiejś piosenki, zwłaszcza w chwilach, kiedy jest zrelaksowana i ma dobry humor, to potem po urodzeniu dzidziuś świetnie reaguje na taką muzykę. Można jej używać do usypiania i uspokajania, gdy płacze.
Ja na przykład chyba spróbuję patentu z przyzwyczajaniem malucha w ciąży do jakiejś melodyjki. Ponoć jak mama często słucha jakiejś piosenki, zwłaszcza w chwilach, kiedy jest zrelaksowana i ma dobry humor, to potem po urodzeniu dzidziuś świetnie reaguje na taką muzykę. Można jej używać do usypiania i uspokajania, gdy płacze.