Cześć, od trzech dni zauważyłam ze kilka razy dziennie napina mi się brzuch i w tym miejscu pojawia mi się twarda gulka wielkości śliwki (jest tak jakby ruchoma bo pojawia się w różnych miejscach). Guzek znika jak brzuch się rozluźni. Byłam wczoraj na IP z podejrzeniem sączenia wod (na szczęście fałszywy alarm), czynności skurczowej lekarka tez nie zauważyła, ogólnie brzuch jest miękki, ale ta „gulke” pokazałam położnej bo akurat mi wyskoczyła to podotykała tam i stwierdziła ze jestem szczupła i to może główka dziecka... ale czy to nie byłoby za wcześnie? Może to bardziej rozpychającą się dzidzia która uciska np na jednego z mięśniaków które mam? Jestem trochę wystraszona to moja pierwsza ciąża i wydaje mi się to dziwne. Wizytę u mojego lekarza mam w przyszłym tygodniu. Czy któraś z Was miała podobna sytuacje na tym etapie ciąży?
reklama
Mała.czarna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2019
- Postów
- 6 860
To może być po prostu maluszek który się wypina chociaż faktycznie dość wcześnie. U mnie już wiele tygodni obserwuję coś takiego.
A pamiętasz może w którym tygodniu mniej więcej pierwszy raz coś takiego zaobserwowałaś?To może być po prostu maluszek który się wypina chociaż faktycznie dość wcześnie. U mnie już wiele tygodni obserwuję coś takiego.
Mała.czarna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2019
- Postów
- 6 860
Dokładnie nie pamiętam ale było to coś w okolicy 25 tcA pamiętasz może w którym tygodniu mniej więcej pierwszy raz coś takiego zaobserwowałaś?
No to jednak trochę później, miesiąc na tym etapie ciąży to spora różnica. Mam nadzieje ze to u mnie to nic poważnego, już się nie mogę doczekać wizyty u lekarza żeby to wyjaśnić.Dokładnie nie pamiętam ale było to coś w okolicy 25 tc![]()
reklama
Podziel się: